Nie chcesz, by smartfon cię podsłuchiwał? Ekspert zdradza na to patent

Opowiadasz koleżance z pracy o tajskiej knajpce, jaką ostatnio otworzyli w okolicy, a w social mediach widzisz zalew reklam restauracji z taką samą kuchnią. Od dawna podejrzewamy, że nasze telefony nas "podsłuchują". Jednak do tej pory ani producenci aparatów, ani twórcy aplikacji, się do tego nie przyznawali. Jednak eksperci nie mają wątpliwości.

Oszuści mają nową metodę Sprawdź, do czego dostęp mają zainstalowane przez ciebie aplikacje
Źródło zdjęć: © Pixabay

Dowody na to, że telefony nas podsłuchują, wyciekły przypadkiem, w postaci prezentacji firmy CMG. Firma ta współpracuje z takimi korporacjami, jak Facebook, Amazon czy Google.

Na prezentacji ze szczegółami pokazano oprogramowanie "Active-Listening", które zbiera dane ludzi poprzez podsłuchiwanie ich rozmów. Może to robić z pomocą dowolnej aplikacji jaką instalujemy na iPhone'a lub telefon z Androidem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukraina a Unia Europejska. Kiedy Kijów dołączy do wspólnoty?

W przypadku większości urządzeń nie ma stanu urządzenia, gdy mikrofon jest nieaktywny. Jest prawie zawsze aktywny, gdy na urządzeniu jest obecna Siri lub jakikolwiek inny asystent aktywowany głosem - mówił DailyMail.com. ekspert ds. bezpieczeństwa danych, Andy LoCascio.

Nie chcesz być podsłuchiwany? Uważaj, co instalujesz

Odpowiedzialne za przechwytywanie naszych rozmów, są najczęściej aplikacje, które sami "wpuszczamy" do naszego telefonu. To one gromadzą dane głosowe, które następnie są sprzedawane.

Dlatego kiedy tylko instalujemy na telefonie nową aplikację - sprawdźmy, do jakich uprawnień rości sobie ona prawa. Jeśli tego nie zrobimy - możemy wyrazić zgodę na podsłuchiwanie, nawet tego nie wiedząc.

Problemem jest też system "wszystko albo nic" - w sklepie choćby Android, nie ma opcji rezygnowania z uprawnień.

Jeśli damy komuś pozwolenie na korzystanie z mikrofonu w naszym urządzeniu i klikniemy wszystkie inne warunki korzystania z usługi, których nikt z nas nigdy nie przeczytał, z pewnością będzie mógł z tego korzystać — dodał LoCascio.

A jeśli już mamy "intruza" w telefonie - przejrzyjmy wszystkie aplikacje na nim i sprawdźmy, jakie mają uprawnienia. Usuńmy te, których już nie używamy. A w tych, które są nam potrzebne, ustawmy dostęp do telefonu (mikrofonu) wyłącznie podczas używania aplikacji.

Dane o użytkownikach telefonów przydają się markom, sprzedawcom, ale też rządzącym.

Eksperci zwracają uwagę, że kolejnym który może nas podsłuchiwać jest... rząd

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone