Została zwolniona tuż po powrocie z macierzyńskiego. Tak odpowiada firma

Pani Agnieszka została zwolniona pierwszego dnia po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Rozgoryczona opublikowała filmik na TikToku, w którym zarzuciła firmie, że "wspieranie matek wracających na rynek pracy macie opanowane do perfekcji". W rozmowie z o2.pl zaznaczyła jednak, że nie miała zamiaru "pogrążyć spółki".

Pani Agnieszka wróciła do pracy z urlopu macierzyńskiego. Tego samego dnia została zwolniona  Pani Agnieszka wróciła do pracy z urlopu macierzyńskiego. Tego samego dnia została zwolniona
Źródło zdjęć: © Pixabay, TikTok | @matkapolkaczestochowska
Malwina WitkowskaMarcin Lewicki

P. Agnieszka, działająca na TikToku pod pseudonimem Matka Polka Częstochowska, została zwolniona z pracy zaraz po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Rozgoryczona sytuacją, opublikowała filmik, który ma już ponad 3,6 miliona wyświetleń.

Czy się spodziewałam? Oczywiście, że nie. Możecie powiedzieć, że trzeba było złożyć wniosek o zmianę czasu pracy, tobym miała ochronę. Nie zadziałało, więc zawsze wszystko można obejść. Dziękuję bardzo x-kom. Wspieranie matek wracających na rynek pracy macie opanowane do perfekcji - mówiła na nagraniu.

Warto podkreślić, że Kodeks pracy gwarantuje pracownicy okres ochronny podczas jej nieobecności z powodu urlopu macierzyńskiego. Ochrona przed zwolnieniem obejmuje czas od momentu złożenia wniosku o urlop macierzyński aż do jego zakończenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duże zmiany w szkołach. Pojawi się nowy przedmiot

Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego pracownica nie ma już automatycznie przyznanego okresu ochronnego. Zgodnie z Kodeksem pracy, gdy kobieta zdecyduje się na obniżenie wymiaru czasu pracy, przysługuje jej maksymalnie 12-miesięczny okres ochronny.

Podczas rozmowy z portalem o2.pl pani Agnieszka nie chciała zdradzać szczegółów dotyczących jej zwolnienia. - Miałam wyłącznie na celu zwrócenie uwagi na pojawiający się problem, a nie pogrążanie spółki x-kom, która jest polskim przedsiębiorstwem. Mam nadzieje, że po wyciągnięciu wniosków z zaistniałej sytuacji będzie wspierała polskie rodziny - przekazała nam Matka Polka Częstochowska.

Zwolniona po powrocie z macierzyńskiego

Pani Agnieszka już w maju poinformowała firmę o swoim zamiarze powrotu do pracy po urlopie macierzyńskim. Dział HR w firmie x-kom nie był w stanie zaproponować kobiecie nowego stanowiska odpowiadającego jej kwalifikacjom i doświadczeniu. Dlatego wypowiedzieli jej umowę pierwszego dnia po powrocie.

- Ze względu na obowiązującą nas tajemnicę pracodawca-pracownik nie możemy ujawnić wszystkich szczegółów dotyczących zatrudnienia pani Agnieszki. Zwłaszcza takich, które mogłaby ona ocenić jako obciążające ją i utrudniające przez to szukanie nowej pracy. Niemniej jednak zapewniamy, że decyzja, którą podjęliśmy, była szczegółowo analizowana pod wieloma względami - poinformował naszą redakcję zespół x-kom.

Prezes x-kom wydał oświadczenie

Komentarz w tej sprawie przekazał także Michał Świerczewski, właściciel i prezes x-komu. "Likwidacja dawnego stanowiska Agnieszki (i kilku innych podobnych stanowisk) nastąpiła już na początku 2023 roku w ramach większej reorganizacji działu wsparcia" - napisał na platformie X.

Zgodnie z polskim prawem, jeśli pracodawca likwiduje stanowisko kobiety będącej na urlopie macierzyńskim, a po powrocie nie ma możliwości przeniesienia jej na inne stanowisko, może rozwiązać umowę o pracę. Nie musi więc troszczyć się o los matki, która chce wrócić na rynek pracy. I tak było w tym przypadku.

Michał Świerczewski przekazał, że takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. "Wtedy jednak oferujemy różne formy wsparcia, tak jak to też miało miejsce w przypadku Agnieszki. Mam nadzieję, że niezależnie od tego czy ostatecznie zdecyduje się ona z niego skorzystać czy nie, szybko znajdzie nowe miejsce pracy" - dodał prezes x-komu.

Zwolniona pracownica nie zamierza palić za sobą mostów. - Na ten moment ten rozdział w moim życiu jest zamknięty. Ruszam dalej bez rozpamiętywania przeszłości - powiedziała o2.pl Matka Polka Częstochowska.

Malwina Witkowska i Marcin Lewicki, dziennikarze portalu o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
Pokazali nagranie z Białegostoku. Wspinaczka zakończona przez policję
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
W ten weekend ostatnia szansa. Przed nami finał "choinkobrania"
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Rosja stawia na arsenał atomowy. W sieci pojawiła się mapa
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec