Klaudia Stawska| 
aktualizacja 

Tragiczna śmierć 34-latka. Zaufał Mapom Google

7

Bezgraniczne zaufanie Mapom Google skończyło się tragicznie dla 34-letniego mieszkańca Indii. Mężczyzna, wierząc, że aplikacja dobrze go prowadzi, wjechał na zatopiony most i utonął.

Tragiczna śmierć 34-latka. Zaufał Mapom Google
Mapy Google (Pexels)

Chociaż na co dzień wielu z nas zmaga się z błędnymi wskazówkami nawigacji GPS, to tym razem obdarzenie Map Google zaufaniem miało dramatyczny skutek. O tragedii poinformowały indyjskie media.

34-letni kierowca został pokierowany przez nawigację przez most, który o tej porze roku jest nieprzejezdny. Ani kierowca, ani jego dwójka pasażerów nie miała o tym pojęcia, więc zdecydowali się zaufać Mapom Google i zaryzykować przejazd zatopionym mostem. Niestety ta decyzja kosztowała 34-latka życie. 

Jadąc w kierunku Kalsubai na trekking, zgubili drogę i szukali wskazówek w Mapach Google, kiedy przypadkowo wjechali do wody - poinformowała lokalna policja cytowana przez serwis indianexpress.

Dwóm pasażerom udało się uratować, jednak kierowca nie umiał pływać i utonął. Jak się okazało, problemem był most, który przez 8 miesięcy w roku jest dostępny dla kierowców. Przez pozostałe miesiące jest nieprzejezdny, ponieważ zalewa go woda spuszczana z tamy w porze deszczowej. 

Niestety nie jest to pierwszy przypadek, gdy Mapy Google stały się przyczyną wypadku. Tym razem jednak doszło do strasznej tragedii. Nie wiadomo jednak, dlaczego w zabrakło informacji o tym, że most jest nieprzejezdny, skoro system powinien na bieżąco aktualizować tego typu dane

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić