Wyjątkowy gość w Lesznie. "Przejdzie do historii naszego lotniska oraz miasta"

31

Na lotnisku w Lesznie pojawił się nietypowy "gość". Aż czterokrotnie lądował tu amerykański C-130 Hercules. Jak informują przedstawiciele lotniska - to część polsko-amerykańskich ćwiczeń lotnictwa transportowego AV-DET 23.

Wyjątkowy gość w Lesznie. "Przejdzie do historii naszego lotniska oraz miasta"
Lotnisko w Lesznie opublikowało zdjęcia i filmy niecodziennego gościa, który pojawił się na nieutwardzonym pasie (Facebook)

Leszno stało się dla amerykańskiego giganta miejscem, gdzie może ćwiczyć lądowanie na nieutwardzonym pasie.

Lądowanie poprzedziły specjalne pomiary naziemne wykonywane przez ekipę amerykańską - poinformowali przedstawiciele lotniska na Facebooku.

Informacja od razu przykuła uwagę spotterów, którzy pytali, dlaczego nikt wcześniej nie zapowiedział tego, że samolot pojawi się w Lesznie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tajemnicze obiekty na niebie. Pentagon opublikował nagrania
Ze względu na charakter ćwiczeń i zmiany terminu nie mogliśmy wcześniej informować o tym wydarzeniu - wyjaśnili administratorzy profilu lotniska na Facebooku.

C-130 Hercules to maszyna do zadań specjalnych

C-130 Hercules to czterosilnikowy wojskowy samolot transportowy o napędzie turbośmigłowym. Jest produkowany przez amerykańską wytwórnię Lockheed. Tylko w latach 1956 - 2006 wyprodukowano przeszło 2260 egzemplarzy tego samolotu w 40 wersjach, które trafiły do sił zbrojnych ponad 50 krajów na całym świecie. Obecnie są już na wyposażeniu lotnictwa w 68 państwach, ale to amerykańskie siły powietrzne mają ich najwięcej w swojej bazie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Pod koniec 2006 roku jasne było, że C-130 Hercules jest, obok, trzecią maszyną, jaką nieprzerwanie od 50 lat wykorzystują siły zbrojne. Zadaniem Herculesa jest transport osób, także rannych, oraz towarów na średnich odległościach. Ma zdolność lądowania na nieutwardzonych pasach startowych, co można było zaobserwować na lotnisku w Lesznie.

Smutne historie z Herculesem w roli głównej

Jako maszyna do zadań specjalnych często jest wykorzystywany w ciężkich warunkach. Dlatego też co jakiś czas możemy usłyszeć w mediach o wypadku z udziałem C-130 Hercules. Tak też było w 2012 r., kiedy samolot norweskiej armii znikł z radarów nad Szwecją. Z kolei w 2016 w Portugalii miała miejsce katastrofa takiego samolotu, w wyniku której zginęły 3 osoby. Jeszcze tragiczniejszy był lot z Chile do bazy na Antarktydzie. Zaledwie godzinę po starcie utracono kontakt z pilotami maszyny, a szczątki maszyny i pasażerów znaleziono ok. 30 km od tego miejsca. Na pokładzie samolotu znajdowało się 38 osób.

Autor: EWS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić