Awantura w samolocie. Stewardessa wybuchła: "Zamknij się"
Na pokładzie samolotu pasażerskiego indyjskich linii lotniczych doszło do awantury. W mediach społecznościowych opublikowano wideo, na którym widać stewardessę kłócącą się z jednym z pasażerów. Kobieta miała go dość po tym, jak doprowadził do płaczu jej koleżanki z załogi.
Pokład samolotu to miejsce, w którym pasażer musi zachowywać się wzorowo. Reguły bezpieczeństwa jasno określają niepożądane zachowania, dlatego nie dziwne, że wszelkie wybryki są tępione, a następnie karane. Problemy tego typu trzeba jednak rozwiązywać w trakcie lotu, gdyż nie ma możliwości wysadzenia agresora w jego trakcie tak jak np. podczas jazdy pociągiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klapa ludzi Morawieckiego? "To postępująca erozja"
Czytaj także: Marcin Hakiel już wszystko zaplanował. Tak spędzi święta
Nie każdy potrafi jednak zachowywać się właściwie podczas lotu. Przekonali się o tym uczestnicy rejsu indyjskich linii lotniczych IndiGo ze Stambułu do Delhi, który odbył się 16 grudnia. Jedna ze stewardess wdała się tam w awanturę z pasażerem. Pewien świadek chwycił za telefon i nagrał starcie kamerą. Wideo zostało później opublikowane w mediach społecznościowych.
"Zamknij się, nie jestem twoją służącą"
Awantura pomiędzy stewardessą a pasażerem miała dotyczyć posiłków. Kobieta miała dość mężczyzny i powiedziała mu, że cała załoga również to odczuwa. Jakby tego było mało, pracowniczka linii lotniczych kazała pasażerowi "się zamknąć" i powiedziała mu, że nie jest jego służącą. Wideo wywołało spore poruszenie w mediach społecznościowych.
Zamknij się, nie jestem twoją służącą [...] Bardzo mi przykro, proszę pana, ale tak się nie mówi do załogi. Spokojnie słucham pana z całym szacunkiem, ale pan też musi nas szanować - mówiła stewardessa.
Nie wiadomo, co spowodowało eskalację kłótni. Na wideo nie widać, żeby pasażer zachowywał się agresywnie. To stewardessa była w awanturze osobą, która mocno gestykulowała i krzyczała. Linie lotnicze IndiGo opublikowały komunikat, w którym stwierdzono, że przyglądają się incydentowi. Awantura miała rozpocząć się po tym, jak pasażer poprosił o kanapkę, a załoga odpowiedziała mu, że zaraz sprawdzi jej dostępność.
Przyglądamy się incydentowi i pragniemy zapewnić, że komfort klientów zawsze był naszym najwyższym priorytetem. Naszym celem jest zapewnianie najlepszych wrażeń przez cały czas - napisały linie lotnicze.