Brak wyobraźni może doprowadzić do tragedii. Karkonoski GOPR załamany zachowaniem dorosłych w górach

- Rodzice są nieodpowiedzialni, a my nie jesteśmy supermenami - mówi w rozmowie z WP Sławomir Czubak, naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR. Tylko w ciągu ostatnich dni ratownicy kilkukrotnie musieli ewakuować rodziny z małymi dziećmi, które weszły w wysokie partie gór i nie były w stanie zejść. A to dopiero początek ferii.

Dzieci nie powinny pozostawać bez opieki na szlakach
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com | Kazlova Irina
Ilona Raczyńska

Płacząca siedmiolatka schodzi ze stoku z nartami w dłoniach. Przypadkiem zauważają ją strażnicy Karkonoskiego Parku Narodowego. Rodzice prawdopodobnie nie zauważyli, kiedy dziecko wsiadło na wyciąg. Ich historia na szczęście skończyła się dobrze. Pisaliśmy o tym w WP Turystyka.

- To zdarzenie powinno być przestrogą dla wszystkich wypoczywających z dziećmi - dodają pracownicy parku. - Niestety, liczba akcji różnego rodzaju lawinowo rośnie.

- Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni musieliśmy ewakuować rodziny, które z dziećmi wybrały się w wysokie partie gór. Dorośli zachowują się bardzo nieodpowiedzialnie - i to trzeba podkreślić - mówi Sławomir Czubak. Ratownicy są przerażeni, jakim brakiem wyobraźni wykazują się dorośli, którzy wychodzą z dziećmi na szlaki.

Obraz
© Shutterstock.com

Przykład? Dwóch dorosłych z dwójką dzieci postanowiło wybrać się na Śnieżkę. Niestety wrócić już nie mogli. - Zadzwonili, że są na zamkniętym szlaku, a dzieciom jest bardzo zimno. Później okazało się, że miały pierwszy st. hipotermii (red. najniższy stopień, oznaczający przytomność i drżenie mięśni) - opowiada Czubak.

Ratownicy nie musieli długo czekać na kolejne "familijne" wezwanie. - Ze Śnieżnych Kotłów ewakuowaliśmy dwójkę rodziców z piątką dzieci. Wszystkie były w wieku poniżej 10 lat! Ok. godz. 17 zadzwonili, że potrzebują pomocy. Było ciemno, padał śnieg a wiatr był bardzo silny - opowiada naczelnik.

GOPR i KPN ostrzegają, że w najbliższych dniach warunki w górach mają się pogorszyć. Ma spaść około 20 cm świeżego śniegu, wiatr może osiągać nawet 140 km/h. Będą zawieje i zamiecie śnieżne. Obowiązuje też trzeci st. zagrożenia lawinowego. Wyprawa w góry przy takich warunkach pogodowych wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności do lawinoznawczej oceny sytuacji.

- Apelujemy o rozwagę zawsze, gdy ktoś wybiera się na szlaki. A jeśli w grupie są dzieci, to szczególnie ważna jest ostrożność. Przed wyprawą koniecznie trzeba sprawdzać pogodę i wybierać niżej położone trasy. Absolutnie nie wolno narażać dzieci - dodaje Czubak. - My nie jesteśmy supermenami. Na każde zgłoszenie reagujemy, ale akcja zawsze wydłuża się w czasie, zwłaszcza przy złej pogodzie.

Zobacz, jak zachowują się turyści w Zakopanem:

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala