Last minute na długi weekend w listopadzie. Tam jest najtaniej

11 listopada wypada w tym roku w piątek, więc przed nami trzydniowy długi weekend, który jest okazją do krótkiego wypadu. Jeśli weźmiemy cztery dni urlopu, mamy z kolei do dyspozycji dziewięć dni wolnego, co umożliwia dalszy wyjazd.

Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie najtaniej wybierzemy się samolotem z biurem podróży. Kierunek numer jeden jest zaskakujący. Okazuje się, że budżetowo zorganizujemy wypad na Łotwę. Za tygodniowy pobyt w hotelu w Rydze i przelot z Warszawy zapłacimy od 1042 zł. Opcja ze śniadaniami to koszt od 1292 zł.

Stolica Łotwy to miasto pełne kontrastów, którym zachwycał się sam Napoleon. "Wszak to przedmieścia londyńskie!" – powiedział ponoć podczas wizyty w Rydze zauroczony nią Francuz. Największe miasto w kraju słynie ze starówki wpisanej na listę UNESCO, wielu secesyjnych budynków oraz czarnego balsamu.

Czytaj więcej: Ryga. Atrakcje jednej z najpiękniejszych stolic w Europie

Jeśli jednak wolimy cieplejsze kierunki, tutaj numerem jeden jest zdecydowanie Malta. Tygodniowe wczasy z przelotem z różnych polskich lotnisk zarezerwujemy już od 1400 zł.

Czytaj także: Aleksandra Kwaśniewska pławi się w luksusach. Cena za noc? Lepiej usiądźcie

Malta to wspaniały klimat, turkusowe morze, piaszczyste plaże oraz setki obiektów zabytkowych. Stolica – Valletta – uznawana jest za najbardziej słoneczną miejscowość w Europie. Archipelag jest skalisty, ma urozmaiconą linię brzegową.

Czytaj także: Last Minute jesienią – dokąd polecieć, aby nie przepłacić?

Charakterystyczne są klify, które tworzą przepiękne krajobrazy. Mimo to nie brakuje tu piaszczystych plaż, dzięki występowaniu wydm. Punktem obowiązkowym podczas pobytu na Malcie jest wycieczka statkiem do Błękitnej Laguny na Comino. Średnia temperatura w listopadzie 21-22 st. C.

Z kolei fani all inclusive, poza Maltą, która także w tej opcji należy do najtańszych kierunków, do wyboru mają także Turcję. Za tygodniowy wyjazd all inclusive do obu krajów trzeba wydać minimum 2300 zł.