Nie uwierzysz, jak wyglądają teraz ulice Paryża. Istny koszmar
Planujesz podróż do Paryża? Przygotuj się na nieprzyjemne widoki, bowiem ulice stolicy toną w śmieciach. To wszystko za sprawą strajków pracowników, którzy na co dzień zajmują się wywożeniem odpadów.
W Paryżu strajkują pracownicy zajmujący się wywozem odpadów. Strajk trwa od tygodnia i z każdym dniem przybywa śmieci na ulicach. Obecnie do wywiezienia jest ok. 5,6 tys. ton odpadów.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Francuzom nie podoba się propozycja rządu. Władze bowiem chcą podwyższyć w kraju wiek emerytalny z 62 lat na 64 lata. Pracownicy firm, którzy są odpowiedzialni za oczyszczanie ulic Paryża, także przyłączyli się do strajku.
Pracownicy zajmujący się wywozem śmieci mogą przechodzić na emeryturę w wieku 57 lat. Po wprowadzeniu nowych przepisów to by się jednak zmieniło i musieliby pracować o 2 lata dłużej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paryż tonie w śmieciach
O zanieczyszczone ulicy nietrudno było długo czekać. Śmieci stale się piętrzą i niekiedy utrudniają nawet poruszanie się chodnikami. Jak twierdzi lokalna administracja, problem ten dotyka połowy dzielnic Paryża.
Jest brudno, śmieci przyciągają szczury i karaluchy - żali się jeden z mieszkańców we francuskim radio.
Paryżanie obawiają się, że taka ilość śmieci pozostawionych na ulicach, sprawi, że będzie pojawiało się więcej szczurów. Zaczną się one rozmnażać, a także pozostawiać odchody.
Jak podaje BBC News, władze w Paryżu poinformowały, że wywieźć trzeba aż 5,6 tys. ton śmieci.
Czytaj także: Kair. Wracali z wakacji w Egipcie. Pilot nie żyje
Jedno z najpopularniejszych miast na świecie, gdzie regularnie przybywa masa turystów, zostało przykryte ogromną ilością odpadów. Z pewnością nie są to widoki, jakich spodziewają się podróżnicy.