aktualizacja 

Odzyskała bagaż po dwóch miesiącach. Brakowało rzeczy za 5,3 tys. zł

109

Wściekła Sarah Waite dwa miesiące czekała, aż linia lotnicza odnajdzie jej zagubiony bagaż. Co ciekawe, kobieta miała w walizce lokalizator AirTag, dzięki czemu wiedziała, że znajduje się ona na terenie lotniska. Kiedy w końcu bagaż się znalazł, brakowało w nim rzeczy o łącznej wartości ok. tysiąca funtów (ok. 5,3 tys. zł).

Odzyskała bagaż po dwóch miesiącach. Brakowało rzeczy za 5,3 tys. zł
Zagubiony bagaż może zniszczyć wymarzony urlop (Adobe Stock, Thomas Heitz)

Zaginione bagaże to największa zmora wszystkich turystów podróżujących samolotami. O tym, jak problematyczne może być odnalezienie swojej walizki, przekonała się na własnej skórze 25-letnia Sarah Waite, która w maju br. podróżowała linią lotniczą Air France z Los Angeles do Aten z przesiadką w Paryżu.

Zagubiony bagaż

Kiedy kobieta wylądowała w stolicy Grecji, trzy godziny czekała, wypatrując swojej walizki. Po tym czasie dowiedziała się, że jej bagaż rejestrowany nie został spakowany do samolotu i dotrze później. Po tygodniu Sarah otrzymała powiadomienie ze swojego AirTag, małego lokalizatora firmy Apple, mówiące, że jej torba opuściła francuskie lotnisko Charlesa de Gaulle'a i w końcu znalazła się w Atenach. Kiedy poszła odebrać walizkę, pracownicy Air France powiedzieli jej, że torby wciąż nie ma w porcie lotniczym.

- Nie odzyskałam mojego bagażu, powiedzieli, że go tam nie było i nic nie mogłam zrobić, mimo że mój AirTag sugerował, że tam jest - mówiła kobieta, cytowana przez portal Daily Mail.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podsumowanie wakacji. "Było to widać przez cały sezon na ulicach i na szlakach"

Dwa miesiące później Sarah podjęła ostatnią próbę i ponownie udała się na lotnisko. Kiedy tam przybyła, postanowiła nagrać swoją rozmowę z jednym z pracowników lotniska, jednak ten nie był z tego powodu zadowolony. - Zagroził nawet, że wezwie policję, ponieważ zaczęłam nagrywać sytuację - relacjonowała kobieta.

Odnalezienie bagażu nie oznaczało końca problemów

W końcu Sarah została zabrana do pomieszczenia, gdzie znajdowały się bagaże, czekające na swoich właścicieli. Odnalezienie walizki nie oznaczało końca problemów młodej kobiety.

- Mój bagaż był całkowicie rozdarty, buty zniknęły, kosmetyki do makijażu zniknęły, brakowało toreb i oryginalnej kłódki na zamku - mówiła.

Według kobiety z jej walizki zniknęły rzeczy o łącznej wartości ok. tysiąca funtów (ok. 5,3 tys. zł). 25-latka złożyła skargę i wszystko udokumentowała, jednakże odszkodowanie, jakie dostała, wyniosło zaledwie 600 funtów (ok. 3,2 tys. zł). Zdaniem Daily Mail, linia lotnicza Air France nie odpowiada na ich prośby o skomentowanie sprawy.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Źródło: Daily Mail

Autor: NGU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić