Polski ratownik zrobił eksperyment. Nagranie ma 1,3 mln wyświetleń

Patryk ze Słupska od wielu lat pracuje jako ratownik wodny. Na swoim kanale na TikToku pokazał, dlaczego ratownicy nie pozwalają zbliżać się do falochronów. Nagranie powinni zobaczyć wszyscy lekkomyślni urlopowicze, którzy nie mają świadomości zagrożenia. W końcu sezon wakacyjny dopiero się zaczyna.

RatoRatownik Patryk pokazał, dlaczego ratownicy nie pozwalają zbliżać się do falochronów.
Źródło zdjęć: © TikTok

Patryk ze Słupska prowadzi kanał na TikToku. W ostatnim nagraniu przeprowadził eksperyment. Nagranie obejrzało już ponad 1,3 miliona internautów. Ratownik pokazał, dlaczego nie warto wchodzić na falochrony i pływać blisko nich.

Bałtyk może być śmiertelnie niebezpieczny nawet tuż przy samym brzegu. Woda wzdłuż falochronów jest bardzo głęboka. Dokładnie na nagraniu pokazał to ratownik wodny. Zaledwie metr od falochronu Patryk swobodnie stąpa po podłożu. Po zrobieniu jednego kroku zanurza się całkowicie pod wodą.

Różnica głębokości - stojąc metr od falochronu mam grunt, robię krok pod falochron i gruntu nie mam, a to tuż przy brzegu - tłumaczy w komentarzach ratownik Patryk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajlandzki wędkarz wyłowił tajemnicze zwierzę. Zobacz, co złapało się na haczyk

Wielu turystów nie spodziewa się takiej różnicy głębokości w wodzie. Są miejsca, gdzie dwa metry od brzegu w kilka sekund znajdziemy się pod wodą.

Zabronione jest także spacerowanie po falochronach. Ratownik Patryk na nagraniu pokazał także, jak łatwo może nam utknąć noga w konstrukcji falochronu, a wtedy już ciężko uwolnić się bez pomocy innych.

Na turystów nie działają też znaki. Nie wiem, czy ich naprawdę nie widzą, czy nie chcą ich widzieć. Podchodzą pod sam falochron, mają przed nosem ostrzeżenia i ich nie czytają - ubolewa ratownik WOPR-u, który co roku edukuje społeczeństwo w tej kwestii.

Jak się okazuje, lekkomyślni urlopowicze często lekceważą ostrzeżenia i upomnienia ratowników. Działa natomiast wołanie przez megafon. Wówczas jest im nieco wstyd, gdy ratownicy wywołują kogoś z morza, lub wzywają rodziców do dziecka, które samotnie pływa w morzu.

Poniższe nagranie powinni zobaczyć wszyscy, którzy wybierają się na urlop nad morze i nie mają świadomości, że pływanie przy falochronach może być śmiertelnie niebezpieczne.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach