Karetka jeździła od szpitala do szpitala. Przejechała 700 km 

Trzecia fala COVID-19 mocno daje się we znaki polskiej służbie zdrowia. Brakuje miejsc w szpitalach, a karetki z pacjentami czekają godzinami na przyjęcie pacjenta. Niektóre z nich muszą jeździć od szpitala do szpitala, by znaleźć miejsce...

KaretkaKaretka
Źródło zdjęć: © Pixabay

Śląsk. Dramatyczna sytuacja polskiej służby zdrowia. Brakuje lekarzy, pielęgniarek i... miejsc w szpitalach.

Pełne ręce roboty mają również dyspozytorzy w pogotowiu. Przyjmująca zgłoszenia w jednym z oddziałów ratownictwa w Gliwicach przyznała w rozmowie z tvn24, że przed pandemią standardowo odbierała 300 zgłoszeń. Dziś jest to ponad dwa razy więcej, bo...700!

Patrząc po statystykach z zeszłego tygodnia, to w zeszłym tygodniu jeździliśmy do stu przypadków. W tej chwili jeździmy do 300-350 przypadków - powiedział w rozmowie z TVN Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.

Ratownicy pracują ponad siły, by jakkolwiek utrzymać system opieki zdrowotnej w ryzach. Często muszą jeździć od szpitala do szpitala, by znaleźć miejsce dla chorego pacjenta. Rekord przejechanych kilometrów padł w Tarnowskich Górach.

Nasi pacjenci jeżdżą do szpitali oddalonych o kilkadziesiąt, a nawet już o kilkaset kilometrów, od naszego miasta. Najdalsza trasa jaką pokonał zespół to 700 kilometrów - byli odsyłani od szpitala do szpitala - wyznaje jeden z ratowników z Tarnowskich Gór w woj. śląskim.

I choć telefony nie ustają, często zdarza się tak, że... zawodzi system komputerowy. Na przykład telefon od potrzebującej pomocy z Kalisza (woj. wielkopolskie) odbiera dyspozytor, który przebywa około 400 km dalej, w Białymstoku (woj. podlaskie).

Pandemia niestety coraz bardziej daje się we znaki. Przybywa chorych, a ubywa łóżek w szpitalach, karetek i przede wszystkim... rąk do pracy. Jeśli tak dalej pójdzie, to według czarnego scenariusza, będziemy świadkami załamania polskiej służby zdrowia.

Koronawirus w Polsce. Apel ws. karetek. "Jest bardzo źle"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową