Nie chcesz przytyć zimą? Oto produkty, które już teraz włącz do jadłospisu
Zimą do naszego codziennego jadłospisu włączyć naturalne produkty rozgrzewające, które zapewnią nam to, czego na dany moment nie może zapewnić nam środowisko, czyli ciepło. Jakie produkty rozgrzewające warto jeść zimą?
Termika to termin, na który niewielu z nas zwraca uwagę podczas komponowania codziennego menu. Warto jednak dopasować nasz jadłospis do pór roku, aby zadbać o zdrowie i utrzymać prawidłową masę ciała.
Mięso, ale z umiarem. Najlepiej z hodowli ekologicznej od sprawdzonego sprzedawcy. Według chińskiej tradycji produkty spożywcze dzielą się na dwie grupy: silnie rozgrzewające "Re" oraz ogrzewające "Wen". Do tych pierwszych należą baranina i jagnięcina. Powinny być spożywane sporadycznie, jedynie jeśli nasz organizm jest mocno wyziębiony. Z kolei częściej warto sięgać po dziczyznę i drób,
Skandaliczne słowa Marka Suskiego na komisji kultury. "Do widzenia debile"
Szczypior, cebula, por, koperek oraz natka pietruszki – te warzywa warto jeść codziennie. Warto również zadbać o to, żeby nasza spiżarnia była ziemniaków, fasoli szparagowej, czerwonej kapusty, marchewki, pietruszki, soczewicy.
Chociaż zimą warto wzmacniać naszą odporność i nie zapominać o odpowiedniej podaży witaminy C, to owoce cytrusowe działają na organizm ochładzająco. O tej porze roku sięgnij po rodzynki, słodkie brzoskwinie, czerwone winogrona, owoc derenia czy owoc róży. Wiele z nich znajdziesz w zimowych herbatkach rozgrzewających. Możesz również przygotować własne mieszanki.
Zdrowa dieta. Produkty, które rozgrzeją nas zimą
Nie zapominaj również o przyprawach. Te potrafią zdziałać cuda, gdy organizm potrzebuje ciepła. Zaopatrz się zatem w pieprz, gałkę muszkatołową, chili, kozieradkę, cynamon, anyż, goździki, koper włoski. Te jednak należy jeść z umiarem. Co jeszcze powinniśmy dodawać do naszych zimowych potraw? Nie zapominaj o takich produktach jak: imbir marynowany, czosnek, gorczyca, kardamon, kmin rzymski, chrzan, majeranek, ostra papryka, świeży imbir, czarnuszka, bazylia, cząber, estragon, lubczyk, liść laurowy, kurkuma, tymianek, rozmaryn.
Oprócz mięsa, warzyw, owoców i rozgrzewających przypraw, w naszym menu nie powinno zabraknąć ryb. Dwa razy w tygodniu zamiast dobrej porcji mięsa, niech na twoim talerzu zagości dorsz, flądra, homar, krewetki, łosoś czy okoń.
