Zawierają rakotwórczy akrylamid. Lepiej wyrzucić do kosza
Usunięcie wszelkich oznak spalenizny z jedzenia jest w zasadzie nieosiągalne. Potrawy takie jak grillowane mięso, pieczone ziemniaki, grzanki i tosty często są bardziej przypieczone niż inne dania. Niektórzy twierdzą, że spożywanie przypalonego jedzenia może mieć właściwości rakotwórcze. Jaka jest prawda?
Przypalone jedzenie jest rakotwórcze? Badania nie pozostawiają złudzeń
Specjaliści ostrzegają, że jedzenie przypalonych potraw może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Mięso z grilla, grzanki, tosty czy pieczone warzywa zazwyczaj są lekko przypalone. Według naukowców, w tego typu jedzeniu mogą występować substancje o potencjalnie rakotwórczych właściwościach.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Przypalone jedzenie jest rakotwórcze? Oto wyniki badań
Gloria Hunniford oraz Chris Bavin, prezenterzy telewizyjni z Wielkiej Brytanii, postanowili rozwiać wszelkie wątpliwości. W programie "Food: Truth or Scare", emitowanym na antenie BBC, przedstawili wyniki badań które dotyczą wpływu przypalonego jedzenia na zdrowie. Wyjaśnili, czy naprawdę powinniśmy całkowicie wystrzegać się przypalonych potraw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badania wykazały, że niektóre produkty poddawane działaniu wysokiej temperatury mogą generować znaczne ilości akrylamidu. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem oficjalnie uznała tę substancję za potencjalnie rakotwórczą. W ramach eksperymentu przeprowadzonego na myszach, wykazano obecność akrylamidu w przypalonych daniach.
Stwierdzono również, że spożycie 160 kromek przypalonego chleba w dłuższym okresie czasu może być szkodliwe dla zdrowia. Warto pamiętać, że im dłużej żywność wystawiona jest na wysoką temperaturę, tym wyższe jest stężenie szkodliwego akrylamidu.
Akrylamid może prowadzić do nowotworu
Akrylamid to organiczny związek chemiczny powstający podczas obróbki cieplnej pokarmów w wyniku reakcji między aminokwasami i cukrami zawartymi w żywności. Chodzi m.in. o takie czynności w kuchni jak smażenie, pieczenie, grillowanie, czy tostowanie w temperaturze powyżej 120 stopni Celsjusza. Jedzenie nabiera koloru i specyficznego posmaku, ale w ten sposób do organizmu dostaje się szkodliwa substancja.
Najwięcej akrylamidu jest w czipsach ziemniaczanych, frytkach czy ciastach. W mniejszych ilościach występuje on także w pieczywie i kawie, ale również w czekoladzie, płatkach śniadaniowych, paluszkach, piwach czy mięsie drobiowym. Może dostać się do organizmu również drogami oddechowymi, bowiem występuje w lakierach, klejacz czy farbach.
Przeprowadzone badania jednoznacznie wskazują, że akrylamid jest niezdrowy dla ludzkiego organizmu. Może on wpływać na pracę serca, przyczyniać się do miażdżycy lub choroby wieńcowej. Powoduje także przewlekły stan zapalny. W latach 90. wpisano go na listę substancji potencjalnie rakotwórczych. W 2011 roku Konfederacja Producentów Żywności i Napojów Unii Europejskiej wprowadziła zalecenie, by ograniczyć ilość akrylamidu w produktach. Konsumenci są tez informowani o negatywnym wpływie tej substancji.
Zobacz także: Toksyczna substancja. Może powodować raka wątroby
