Rybnik (Śląskie). Zablokował porsche cayenne rowerem. Rozpoznał kierowcę

Niemożliwe - powiecie. A jednak. W Rybniku (woj. śląskie) porsche cayenne zostało zatrzymane przez aspiranta Artura Wyciszkiewicza, który jechał na rowerze. Mało tego - policjant z Rybnika nawet nie był wtedy jeszcze na służbie.

Obraz
Źródło zdjęć: © śląska policja

Aspirant z Rybnika zmierzał rowerem do pracy, gdy zauważył porsche cayenne. Był czwartek przed południem. Samochód wydał się znajomy policjantowi, bo przypomniał sobie, że jego kierowca kiedyś nie chciał zatrzymać się do kontroli. Okazało się wtedy, że mężczyzna prowadzący porsche cayenne był nietrzeźwy.

Aspirant Artur Wyciszkiewicz postanowił podążać za samochodem. Jadąc na rowerze, był świadkiem popełnianych przez kierowcę porsche wykroczeń. Auto wjechało pod zakaz ruchu, a mężczyzna w trakcie jazdy rozmawiał przez telefon. Policjant z Rybnika powiadomił dyżurnego komendy i czekał na dogodny moment.

Funkcjonariusz użył roweru, by zatrzymać samochód. Kiedy porsche cayenne zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, policjant zajechał mu drogę i nakazał kierowcy zjechać na pobocze. Aspirant Wyciszkiewicz wyciągnął kluczyki ze stacyjki porsche i czekał na przyjazd patrolu.

Zobacz także: Koszmarny wypadek w Rosji. Mina policjanta mówi wszystko

Kierowca porsche cayenne w ogóle nie powinien siedzieć za kierownicą. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że 40-latek ma sądownie orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Za złamanie postanowienia sądu mężczyźnie grozi teraz 5 lat więzienia - informuje śląska policja.

Obraz
© śląska policja

Policjant ze Rybnika na co dzień także łapie kierowców łamiących przepisy. Nie jeździ jednak na rowerze, ścigając piratów drogowych. Aspirant Artur Wyciszkiewicz należy do grupy SPEED w rybnickiej drogówce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?