Jowita Zielińska zniknęła rok temu. Bliscy mówią o uprowadzeniu

6 lipca 2024 roku zaginęła Jowita Zielińska z Lisin (woj. kujawsko-pomorskie). Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły żadnego przełomu. Bliscy kobiety wciąż jednak wierzą, że coś w tej sprawie się zmieni.

Zaginiona Jowita Zielińska Zaginiona Jowita Zielińska
Źródło zdjęć: © Facebook
Mateusz Domański

6 lipca 2024 roku Jowita Zielińska wyszła z domu w miejscowości Lisiny (gm. Rogowo) do pracy, skąd później wracała rowerem. Do celu jednak nie dotarła.

Po raz ostatni widziana była po godz. 13:00 niedaleko Rojewa. Co stało się później? Tego nie wiadomo.

Ktoś przysyła jakiś punkt zaczepienia. Jedziemy, dzwonimy na policję, jedziemy, badamy. Czujemy się oboje z mężem jak po stracie syna. Nie wiemy, co się mogło wydarzyć. Po prostu rozpłynęła się osoba w powietrzu i nie ma - podkreślała krótko po zaginięciu teściowa kobiety, cytowana przez bydgoszcz.tvp.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co, jeśli chodzi o wystrój i funkcjonalność, Krzysztof Miruć zmieniłby w polskich szpitalach?

W poszukiwania kobiety zaangażowało się wiele osób, na czele z policjantami czy strażakami. Udało się znaleźć jedynie rower Jowity Zielińskiej.

Bliscy mają swoją teorię ws. tego nagłego zniknięcia.

Ja podejrzewam, że jest jakieś uprowadzenie. Jowita sama by na pewno nie opuściła tego miejsca. Uważam, że jej tu było dobrze, bo gdyby nie było jej dobrze, to by nie mieszkała z nami. Gdyby uciekła, to by to zrobiła rano, gdyby chciała wyjechać, to by zabrała swoje rzeczy, pieniądze, mogła wyjechać. Po co miałaby siedzieć pół dnia w pracy i jechać prawie pod dom i nagle, ach, przypomniałam sobie, że jednak ucieknę? Bez sensu to jest. Rozmawiałyśmy jeszcze o 7 rano i o 10. Wszystko było normalnie - przekazała teściowa Jowity Zielińskiej w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".

20 tys. za pomoc w odnalezieniu Jowity Zielińskiej

Za pomoc w uzyskaniu informacji na temat tego, co stało się z Jowitą Zielińską, wyznaczono wysoką nagrodę.

Za pomoc w odnalezieniu Jowity jest wyznaczona nagroda 10 000 zł. Podcast Olga Herring i Kanał Ślady podwajają tę kwotę, dodając kolejne 10 000 zł - podkreśla rodzina.

Członkowie rodziny zaginionej z niecierpliwością wyczekują przełomu w tej sprawie.

Chcielibyśmy dowiedzieć się, co się stało, żeby Jowita się odnalazła i żeby wreszcie zakończył się ten koszmar, żebyśmy mogli spokojnie żyć. Nie zapomnieliśmy o Jowicie. Zawsze była i jest jedną z nas. Wierzymy, że się odnajdzie i do nas wróci. Czekamy z niecierpliwością na ten dzień - podkreślili, cytowani przez serwis TVP3 Bydgoszcz.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje