200 zł za kawę i wodę. Tyle musiał zapłacić turysta w Wenecji

Urlopowicz zamówił dwie kawy i dwie wody w kawiarni na Placu św. Marka w Wenecji. Gdy otrzymał rachunek - wpadł w osłupienie. Musiał zapłacić ok. 200 zł. To "rozbój w biały dzień", "złodziejstwo", "rabunek" komentują oburzeni internauci.

Taki rachunek otrzymał gość kawiarni mieszczącej się na Placu św. Marka
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Juan Carlos Bustamente z Santiago w Chile opublikował na swoim Facebooku rachunek z kawiarni Lavena i napisał: "Nie wiem, co myśleć. Zapłaciłem 43 euro (ok. 180 zł) za dwie kawy i dwie butelki wody!". Jego post szybko rozprzestrzenił się po sieci i wywołał oburzenie nie tylko we Włoszech.

Zaskakującej odpowiedzi udzielił przedstawiciel kawiarni, który z pełną powagą przekonywał, że tak wysoki rachunek jest wynikiem dodatkowej opłaty za prestiżową lokalizację. O jakie miejsce chodzi? O Plac Św. Marka, przy której mieści się kawiarenka. Czy takie, przyznać trzeba, atrakcyjne miejsce, upoważnia właścicieli do windowania niebotycznych cen za np. kawę?

Obraz
© Shutterstock.com

– Gdy przychodzi do płacenia rachunku, klienci się denerwują. A po prostu nie słuchają, gdy kelner wręczając kartę informuje, że ceny są uzależnione od tego, który stolik zostanie wybrany – mówił Daily Mail przedstawiciel kawiarni. – Oczywiście nasi goście jeśli chcą, mogą napić się kawy w barze za 1,25 euro (ok. 5,30 zł), ale wybierając stolik na placu mogą się cieszyć muzyką, spojrzeć na dzwonnicę i rozkoszować się widokiem bazyliki św. Marka, a to już zupełnie inne doświadczenie – przekonywał.

Wielu internautów było oburzonych zarówno wysokim rachunkiem, jak i tłumaczeniem przedstawiciela kawiarni. To nie pierwsza taka sytuacja, gdy turyści zostali źle potraktowani we Włoszech.

Źródło: Daily Mail

Zostaliście podobnie potraktowani? Wasze rachunki są niebotycznie wygórowane i nie wiecie, dlaczego? Przesyłajcie nam ich zdjęcia i dzielcie się z nami swoimi opowieściami przez dziejesie.wp.pl

Niesamowite znalezisko we Włoszech

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra