Krzysztof Narewski| 
aktualizacja 

18-latek zabił neonazistowskich współlokatorów

256

Devon Arthurs z Tampy na Florydzie zabił dwóch współlokatorów neonazistów, bo ci nie szanowali jego przejścia na islam. O zbrodni powiedział policjantom po tym, jak ci aresztowali go po wypuszczeniu zakładników z jednego ze sklepów.

18-latek zabił neonazistowskich współlokatorów
(Pixabay.com)

18-latek przetrzymywał dwóch klientów i pracownika. Twierdził, że to prostet przeciwko złemu traktowaniu muzułmanów. Nie podobało mu się szczególnie to, że Amerykanie bombardują kraje wyznawców islamu - podaje "Independent".

*Mężczyzna na szczęście poddał się i wzięto go do aresztu. *Tam przyznał się do zastrzelenia 22-letniego Jeremy'ego Himmelmana i 18-letniego Andrew Oneschuka. Zabrał policjantów do mieszkania The Hamptons Condominium przy 15350 Amberly Drive, gdzie później zabezpieczono ślady zbrodni.

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze oraz zatrzymany zastali trzeciego współlokatora - Brandona Russella. Płakał przed drzwiami do mieszkania, bo sam przed chwilą zobaczył ciała kolegów. W chwilę później skuto go i aresztowano za szerzenie nazistowskich poglądów oraz posiadanie materiałów wybuchowych. Potwierdzono już, że był żołnierzem, członkiem Florida National Guard.

W środku znaleziono nie tylko ciała. Znajdowały się w nim ładunki wybuchowe i substancje radioaktywne, które z powodzeniem wystarczyłyby do złożenia bomby. Oprócz tego znaleziono nazistowskie artykuły propagandowe i zdjęcie zamachowca Timothy'ego McVeigha oprawione w ramki (w jego ataku zginęło 168 osób).

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić