19-letnia Pakistanka zginęła, bo odrzuciła oświadczyny
Kandydat na narzeczonego zastrzelił dziewczynę w pakistańskiej prowincji Pendżab. Była hostessą w jednej z prywatnych firm autobusowych.
Postrzelona 19-latka w stanie krytycznym została przewieziona do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować życia dziewczyny. Zabójca czekał na ofiarę na dworcu autobusowym. Został zatrzymany przez policję.
Dramat rozegrał się w Fajsalabadzie, około 150 od wielkiego miasta Lahaur. Matka dziewczyny opowiada, że przyjechała na dworzec autobusowy, żeby spotkać się z córką i wtedy stała się świadkiem jej śmierci.
Zobaczyłam, jak Umar Daraz chwyta moją Mahwish za rękę, żeby ją zatrzymać. Kłócili się. W pewnym momencie strzelił do niej i uciekł - relacjonuje Ramzana Kausar.
Mężczyzna wypalił z broni, kiedy dostał kolejnego już kosza. Nękał dziewczynę od roku i narzucał się jej. Wielokrotnie odrzucała oświadczyny. Matka 19-latki opowiada, że zabójca za nic nie chciał pogodzić się ze swoją klęską.
Zobacz także: Ślub Joanny Krupy pod znakiem zapytania
Napastnik nie próbował zwodzić policjantów, którzy go dopadli. Przyznał się do zabójstwa młodej Pakistanki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.