Karolina Woźniak| 

Arcybiskup lubelski zakazał grania "Hallelujah" na ślubach. Wierni są oburzeni

2789

Muzyka, która nie powstała na potrzeby kultu Bożego czy modlitwy, ale jako rozrywka, nie może być odgrywana na ślubach - taką decyzję podjął arcybiskup lubelski. To oznacza, że podczas ślubu w kurii lubelskiej nie usłyszymy już "Hallelujah" Leonarda Cohena ani innych popularnych piosenek wybranych przez pary.

Arcybiskup lubelski zakazał grania "Hallelujah" na ślubach. Wierni są oburzeni
(iStock.com, Hreni)

Rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej, ksiądz Adam Jaszcz zaznacza, że "kościół ma prawo stać na straży własnej liturgii, oceniając teksty utworów pod względem teologicznym, jak też ich wartość artystyczną". Zdaniem arcybiskupa Stanisława Budzika na Mszach Świętych nie ma miejsca na muzykę popularną.

W Kościele nie usłyszmy już "Hallelujah". Arcybiskup lubelski zakazał grania muzyki popularnej

Na internetowej stronie lubelskiej kurii opublikowano oświadczenie arcybiskupa, który zaznacza, że nie ma zgody na takie praktyki w ich Kościele. Budzik przypomina, żeby wystrzegać się takowej muzyki, bo jest ona niezgodna z kultem Bożym. To właśnie dlatego, podczas pogrzebów czy ślubów, mogą być wykonywane tylko utwory liturgiczne.

Nie wolno więc wykonywać podczas liturgii muzyki o charakterze świeckim, w tym muzyki filmowej i rozrywkowej. Nie jest także dopuszczalne wykonywanie podczas sprawowania liturgii utworów o treści religijnej, ale z wykorzystaniem muzyki świeckiej - czytamy dalej.

Zobacz także: Zobacz także: Leszek Miller oburzony słowami abp. Marka Jędraszewskiego

To nie jedyne wytyczne kurii lubelskiej. Podczas liturgii mają wybrzmiewać przede wszystkim organy. Nie ma miejsca na saksofon, gitarę, akordeon, czy perkusję. Jeszcze większym skandalem jest odtwarzanie muzyki z urządzeń elektronicznych.

Wyjątkiem był jednak pogrzeb Romualda Lipki, podczas którego członkowie Budki Suflera zagrali przebój "Czas ołowiu" - odbyło się to jednak po liturgii. Ksiądz Jaszcz wyjaśnił, że to z powodu szczególnego charakteru ceremonii i prośby zmarłego, a także jego przyjaciół. "Ta dyspensa miała charakter wyjątkowy i przez to jednorazowy" - dokończył.

Nie wszyscy wierni będą zadowoleni. Odgrywanie na ślubach popularnej piosenki Leonarda Cohena "Hallelujah" stało się bardzo popularne. Temat "kontrowersyjnych piosenek" powraca jak bumerang i dalej budzi skrajne emocje wśród ludzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić