Berlin chce walczyć z napaściami seksualnymi w obozach dla uchodźców

18

Niemieckie ministerstwo rodziny ma pomysł, jak rozwiązać problem przemocy i molestowania seksualnego w obozach dla imigrantów. Chce na ten cel wydać 200 mln euro.

Berlin chce walczyć z napaściami seksualnymi w obozach dla uchodźców
(AFP, LOUISA GOULIAMAKI)

Program zmian w ośrodkach ma być uruchomiony już 1 kwietnia. Głównym założeniem ma być utworzenie specjalnych stref ochronnych dla kobiet i dzieci. Władze gminy będą mogły skorzystać z nieoprocentowanej pożyczki z Banku Rozwoju Rządowego.

Niestety wiemy, że dzieci i kobiety w obozach nie są bezpieczne i padają ofiarą molestowania i przemocy seksualnej. Dlatego musimy zapewnić im bezpieczeństwo. Środki zostaną przeznaczone nie tylko na personel, ale także na strukturę obozów. Musimy wprowadzić oddzielne miejsca zakwaterowania z urządzeniami sanitarnymi - powiedział dla The Local Ralf Kleindiek z ministerstwa.

*Ministerstwo planuje współpracować z UNICEF. *Ze środków otrzymanych z Banku Rozwoju Rządowego przeszkoleni zostaną pracownicy ponad 100 obiektów. Natomiast 4 miliony euro zostaną przeznaczone na doradców i specjalistów dla osób, które przeżyły traumę i tortury. W 2015 w Niemczech zarejestrowano 1,1 miliona nowo przybyłych azylantów. Jednak warunki życia i ochrona w ośrodkach w Republice Federalnej są dalekie od ideałów.

W obozie w Gessen odnotowano aż 15 przypadków napaści seksualnych. Najbardziej szokujące jest to, że statystyka mówi o incydentach od września 2015 roku. Nie wiadomo, ile ich było wcześniej - podaje "Die Welt".

Do tej pory wiemy tylko o zgłoszonych przypadkach. Zakładamy jednak, że istnieje pewna liczba incydentów, które nie zostały zgłoszone. Wiele kobiet w obozach boi się mówić o tym, co się dzieje - powiedziała Verena Herb, rzeczniczka ministerstwa.

Zobacz także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić