Adam Dudkiewicz| 
aktualizacja 

Chaos na lotnisku. Myśleli, że miał pistolet, a on tylko... odpalał papierosa

7

Szwed wywołał panikę na lotnisku w Kopenhadze. Zapalniczką, która przypominała broń sparaliżował ruch kolejowy.

Chaos na lotnisku. Myśleli, że miał pistolet, a on tylko... odpalał papierosa
(flickr.com, News Oresund)

W niedzielę po południu turysta zatrzymał pociągi i metro na pół godziny. Wszystkiemu winna okazała się być zapalniczka, która przypominała pistolet i to ona wywołała niepokój u innych pasażerów. Ci zawiadomili policję - informuje The Local. Całe zajście odbyło się na peronie stacji, która łączy lotnisko z centrum duńskiej stolicy.

24-letniego mężczyznę aresztowano. Po wyjaśnieniu całej sprawy wypuszczono Szweda z komisariatu. Rzecznik kopenhaskiej policji, Henrik Svejstrup przyznał, że turysta nie złamał żadnego paragrafu, jednak zabrakło mu odrobiny wyobraźni.

Możemy dyskutować o noszeniu zapalniczek, które wyglądają jak broń, jednak nie jest to nielegalne - powiedział Svejstrup w duńskiej TV2.

Policja ma obowiązek zareagować na każdy przedmiot przypominający broń. 27 czerwca amerykańskie służby aresztowały mężczyznę, który miał przypiętą do paska kaburę, a w niej wiatrówkę. 35-letni Damian A. James, nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji, w której się znalazł.

Zobacz także: Zobacz także: Obrona konieczna. Jakie narzędzia są legalne w Polsce?

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić