Chiny. Zakazali mężczyznom wystawiać gołe brzuchy

Chińskie miasto Jinan zakazuje mężczyznom publicznego odsłaniania brzuchów, zwanego popularnie "pekińskim bikini". Dyrektywa przeciwko "niecywilizowanemu zachowaniu" przewiduje publiczne upokorzenie recydywistów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | The Chairman's Bao
Dagmara Smykla-Jakubiak

Władze uważają, że zwyczaj niszczy wizerunek miasta. 6-milionowe Jinan na wschodzie Chin wypowiada wojnę mężczyznom publicznie odsłaniającym brzuchy. W oficjalnej dyrektywie władze miasta podkreślają konieczność "naprostowania niecywilizowanego zachowania" i zachęcają lokalne media do "ujawniania i atakowania" niepożądanych praktyk.

Tzw. pekińskie bikini to częsty widok w czasie upałów w chińskich miastach. Podwijanie koszulek do klatki piersiowej jest sposobem niektórych mężczyzn na schłodzenie się. Zwyczaj jest charakterystyczny zwłaszcza dla niedbających o figurę panów w średnim wieku.

Każdy jest zobowiązany do przestrzegania zasad cywilizacji miejskiej. Mamy nadzieję, że wspólnie poprawimy wizerunek miasta - powiedział rzecznik miejskiego wydziału spraw obywatelskich cytowany przez ABC News.

Zobacz też: Bolał ją brzuch. Lekarze po operacji przecierali oczy ze zdumienia

Recydywa będzie się wiązała z publicznym upokorzeniem. Przyłapani na noszeniu "pekińskiego bikini" mężczyźni będą najpierw słownie upominani przez policję. Za drugim razem władze będą ujawniać nazwisko delikwenta i publicznie go piętnować. Wielu komentatorów zauważa, że w Chinach nie ma prawa zakazującego mężczyznom chodzenia bez koszulek, więc taka dyrektywa nie powinna zaistnieć.

Ingerencja w sferę prywatną obywateli pokazuje arogancję i lenistwo władzy. A Chiny nie mają jeszcze sądów oceniających "moralne prowadzenie się" obywateli, jak w Iranie - podkreśla użytkownik platformy społecznościowej Weibo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Rekordowa liczba ataków niedźwiedzi w Japonii. Podano dane
Rekordowa liczba ataków niedźwiedzi w Japonii. Podano dane
Policja weszła do szkoły. Nauczycielka wyprowadzona
Policja weszła do szkoły. Nauczycielka wyprowadzona
Szukajcie pęknięć w ziemi. Leśnik pokazał, co udało mu się wykopać
Szukajcie pęknięć w ziemi. Leśnik pokazał, co udało mu się wykopać
"Las totalnie oszalał". Grzybiarz aż zaczął nagrywać
"Las totalnie oszalał". Grzybiarz aż zaczął nagrywać
Osunięta ziemia zmiażdżyła autokar. Podano bilans ofiar
Osunięta ziemia zmiażdżyła autokar. Podano bilans ofiar
Marchewka z groszkiem. Najprostszy przepis na klasyczny dodatek
Marchewka z groszkiem. Najprostszy przepis na klasyczny dodatek
Konduktor aż się zagotował. "Myślałem, że coś mnie trafi"
Konduktor aż się zagotował. "Myślałem, że coś mnie trafi"
20-metrowy słup ognia w Krakowie. Na miejscu działają służby
20-metrowy słup ognia w Krakowie. Na miejscu działają służby
Wstrząsający błąd 18-latki. Zginęła jedna osoba
Wstrząsający błąd 18-latki. Zginęła jedna osoba
IMGW wymienia 4 województwa. Warunki będą zimowe
IMGW wymienia 4 województwa. Warunki będą zimowe
Szukają kobiety. "Zagrożenie zdrowia lub życia"
Szukają kobiety. "Zagrożenie zdrowia lub życia"
Taki widok na S1. Natychmiast odbił. Nagranie obiega sieć
Taki widok na S1. Natychmiast odbił. Nagranie obiega sieć