*Chociaż ta historia brzmi jak scenariusz kiepskiego filmu akcji to zdarzyła się naprawdę. *Samolotem lecieli kursant i jego instruktor, w pewnym momencie musieli ratować się awaryjnym lądowaniem na ruchliwej drodze.
Na miejscu od razu zjawili się lokalni policjanci, na razie nie wiadomo co spowodowało, że nie dolecieli do pobliskiego lotniska.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.