W połowie lat 70-tych amerykański psycholog Merrill Elias rozpoczął wielki eksperyment. Wtedy ruszyła obserwacja ponad 1000 osób z Nowego Jorku. Celem naukowca była analiza związku pomiędzy ciśnieniem krwi i wydajnością mózgu.
Pomysł ze zbadaniem wpływu diety na mózg nie pojawił się od razu. Dopiero w czwartej dekadzie badania Elias pomyślał, że skoro ma dane na temat zdolności mózgu, dlaczego nie miałby zapytać uczestników, co jedzą - pisze independent.co.uk.
Naukowiec rozesłał do badanych dodatkowe ankiety. Zawierały one szczegółowe pytania o zwyczaje żywieniowe. Wnioski zaskoczyły samego autora eksperymentu.
Odkryliśmy, że ludzie, którzy jedzą czekoladę przynajmniej raz w tygodniu, mają większe zdolności poznawcze – powiedział Merrill Elias.
Osoby jedzące czekoladę regularnie mają lepszą pamięć wzrokowo-przestrzenną i krótkotrwałą. Lepiej sobie radzą również z abstrakcyjnym rozumowaniem. W życiu codziennym przekłada się to na bezproblemowe zapamiętywanie numerów telefonów czy listy zakupów oraz zdolność robienia dwóch rzeczy jednocześnie, na przykład jednoczesnego prowadzenia samochodu i rozmowy.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.