Dla burmistrza z Luizjany palenie produktów Nike to za mało
Dalsze reperkusje kontrowersyjnej reklamy Nike w USA. Palenie odzieży słynnej marki jako "patriotyczny obowiązek" to dla włodarza Kenner City za mało. Burmistrz zakazał kupowania produktów odzieżowego giganta.
*Ben Zahn z Luizjany wydał specjalne rozporządzenie. *Zakazał w nim kupowania produktów firmy Nike w reprezentowanym przez siebie Kenner City. Zakaz dotyczy miejskiego wydziału rekreacji oraz wszystkich podległych władzom miasta komórek.
Pracownicy miejscy nie tylko nie mogą kupować produktów ze słynnym logiem. Według rozporządzenia nie wolno im również przyjmować dostaw wcześniej zamówionych produktów Nike.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Kontrowersje wokół produktów Nike wybychły, gdy Colin Kaepernick został twarzą kampanii "Just do it". Wielu klientom marki Nike nie spodobała się decyzja firmy. Wielu zaczęło manifestować to w dosyć dramatyczny sposób.
Footbollista wywołał burzę w 2016 roku. Kaepernick rozpoczął protest, który miał bardzo skromną formę, ale wywoływał skrajne emocje: klęczał w czasie hymnu narodowego, zamiast stać. Sportowiec i jego naśladowcy są od tego czasu na celowniku m.in. Donalda Trumpa, który żądał usunięcia ich z ligi.
Zdaniem ekspertów odzieżowy gigant dobrze wiedział co robi. Efekty kampanii już widać. Według Edison Trends, sprzedaż Nike, od momentu wprowadzenia kontrowersyjnej reklamy wzrosła o 17 proc. Porównano analogiczne okresy roku bieżącego i zeszłego.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.