Tomasz Wiślicki| 

Filiżanka kawy ze zmarłym

20

Chętni od teraz mogą zamówić stworzenie z prochów najbliższych produktów ceramicznych, takich jak wazy, świeczniki czy filiżanki. Na pomysł wpadł Amerykanin Justin Crowe po śmierci dziadka.

 Filiżanka kawy ze zmarłym
(cremationdesigns.com)

Sam proces nie jest skomplikowany. Prochy należy rozbić na pył, a następnie dodać do nich glazurę, w skład której wchodzi przede wszystkim glina. Prochy rozpuszczają się w niej, tworząc połyskującą warstwę. Następnie ceramikę wypala się w piecu w temperaturze ponad 1300 stopni Celsjusza.

Chciałem stworzyć coś przypominającego sztukę, co pozwoli ludziom uporać się ze śmiercią najbliższych i zmierzyć z własną śmiertelnością - powiedział Crowe "The Independent".

Firma Chronicle Cremation Design powstała w październiku. Popyt na jej usługi okazałą się niemały, bo w ciagu niespełna dwóch meisiecy miała kilkadziesiat zamówień. Ludzie zgłaszają się do Crowe'a, by przetworzył prochy ich rodziców, rodzeństwa, dzieci i zwierząt w coś, co będzie im o nich codziennie przypominać. Najbardziej popularne są świeczniki, filiżanki, kubki, a także porcelanowe urny. Ich ceny wahają się od 190 dolarów do 649 dolarów (790 zł - 2700 zł).

Ludzie, którzy kupują nasze produkty, chcą mieć na wyciągnięcie ręki wspomnienia o bliskich. Jedna z klientek powiedziała mi niedawno, że bardzo tęskni za swoją siostrą i nie może się doczekać, kiedy będzie mogła pić z nią co rano kawę - twierdzi Crowe.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić