Grecja pod śniegiem. 50 osób uwięzionych w hotelu
Niełatwo rozpoczął się 2019 rok dla Greków. Przez kraj przetacza się fala burz i opadów śniegu, a temperatura spadła poniżej zera. To dopiero początek.
Synoptycy zapowiadają, że w czwartek pogoda się jeszcze pogorszy. Spodziewane są obfite opady śniegu i siarczysty mróz. Grecy nadali imię "Raphael" zimnemu frontowi.
Już teraz są miejsca w Grecji, które sparaliżował atak zimy. Pogoda uwięziła 50 gości w hotelu w miejscowości Gardiki. Służby ratunkowe próbują się przebić przez zwały śniegu i uwolnić turystów.
Front przetacza się z północy na południe kraju. Niezwykle trudno jeździ się po zaśnieżonych drogach, szczególnie w regionie Ftiotydy. Tutaj spadło 70 centymetrów śniegu - informuje serwis Ekathimerini.
Greckie służby mają pełne ręce roboty. Opady śniegu nie ominęły wyspy Lesbos. Policja apeluje, by kierowcy nawet nie próbowali wyjeżdżać na trasy.
"Raphaela" zastąpi w czwartek "Sophia". Zimowy żywioł przyniesie opady śniegu w Salonikach, Atenach i na greckich wyspach. Meteorolodzy przewidują, że zima odpuści w Grecji około 10 stycznia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.