Wojciech Darewicz| 
aktualizacja 

Horror w Londynie. Dwoje dzieci nie żyje. To roczna dziewczynka i 3-latek

258

W stolicy Wielkiej Brytanii rusza śledztwo, mające na celu wyjaśnienie potwornej zbrodni. Doszło do niej we wschodniej części miasta, gdzie na skutek ataku nożem śmierć poniosło dwoje małych dzieci.

Makabryczna tragedia rozegrała się we wschodnim Londynie. Na skutek ran kłutych zginęła roczna dziewczynka i trzylatek
Makabryczna tragedia rozegrała się we wschodnim Londynie. Na skutek ran kłutych zginęła roczna dziewczynka i trzylatek (Getty Images)

W Londynie zamordowano roczną dziewczynkę i 3-letniego chłopca. 26 kwietnia w niedzielę około 18:30 polskiego czasu policja otrzymała zgłoszenie. Była w nim mowa o rannych dzieciach, które znajdują się w domu przy Aldborough Road.

Z dziećmi był mężczyzna. Roczna dziewczynka zmarła na miejscu. Miała rany kłute. Chłopca przewieziono do szpitala, niestety na skutek zadanych ostrzem obrażeń, 3-latek również zmarł. Do szpitala trafił też 40-letni mężczyzna. Jak podaje Daily Mail, jego stan jest nieznany.

Zgon dziewczynki został stwierdzony na miejscu. Chłopca próbowano ratować, ale zmarł w szpitalu. Trafił tam też 40-letni mężczyzna, nie mamy jeszcze informacji na temat jego stanu zdrowia – przekazał przedstawiciel brytyjskiej policji, potwierdzając, że cała trójka została znaleziona z ranami zadanymi nożem.

"Niewypowiedziana tragedia" w Londynie

W akcji brał udział helikopter medyczny. Na miejscu tragedii pojawiły się również 3 karetki. Pierwsi ratownicy dotarli na miejsce ok. 10 minut od otrzymania zgłoszenia.

Zobacz także: Wielka Brytania poza Unią. Co to znaczy dla Polaków?

Sprawę skomentował Jas Athwal. To przedstawiciel rady gminy Redbridge, w której rozegrał się dramat. Londyński radny poinformował o śmierci dzieci, potwierdził trwające śledztwo, a zdarzenie nazwał "niewypowiedzianą tragedią". Lokalny działacz poprosił o wsparcie dla rodziny zmarłych.

Nie są znane przyczyny tragedii. Bada je policja. Wiadomo jedynie, że 40-latek, który trafił do szpitala był "znany policji". Na tę chwilę śledztwo skupia się na jego osobie, a policja nie szuka w związku ze sprawą nikogo innego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić