Irak błaga ONZ o wyrzucenie nieautoryzowanych sił USA z kraju
Rząd Iraku szuka międzynarodowej pomocy po tym, jak amerykańskie wojska wycofały się z Syrii i wkroczyły do zachodniego Iraku bez upoważnienia. Bagdad podejmuje obecnie kroki prawne przeciwko nieproszonej obecności.
Premier Iraku Adil Abdul-Mahdi przekazał, że Bagdad nie zezwolił wojskom USA na pozostanie w kraju. Wezwał ONZ do reakcji w tej sprawie.
Zwracamy się do społeczności międzynarodowej i Organizacji Narodów Zjednoczonych o wykonanie swoich ról w tej sprawie - powiedział premier Iraku.
Waszyngton usunął swoje wojska z północnej Syrii, co skutkowało ofensywą Turcji przeciwko Kurdom. Sekretarz obrony USA Mark Esper powiedział, że siły amerykańskie z Syrii wykorzystają Irak do przygotowania się do powrotu do domu, i zapewnił, że celem nie jest „pozostanie w Iraku na czas nieokreślony”. Nie określił jednak, jak długo tam będą.
W Iraku stacjonuje już 5000 amerykańskich żołnierzy w ramach porozumienia z rządem irackim. Wielu mieszkańców uważa je za kontynuację okupacji po katastrofalnej inwazji na Irak w 2003 r.
Zobacz także: "Amerykanie przecierali oczy ze zdumienia". Weteran wojenny o absurdach misji w Iraku
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.