Jeremy Clarkson jednak to zrobił. Jest finał głośnej afery

Clarkson dopiero teraz oficjalnie przeprosił Oisina Tymona. Rok temu krewki prezenter zaatakował asystenta producenta "Top Gear".

Jeremy Clarkson
Źródło zdjęć: © East News | Splash News

Przyczyną złego humoru Clarksona miał być brak możliwości zjedzenia ciepłego posiłku. Wszystko działo się podczas kręcenia jednego z odcinków programu. Brytyjczyk miał nawrzeszczeć na całą ekipę, a następnie uderzyć Tymona na tyle mocno, że rozciął mu wargę.

Prowadzący "Top Gear" został wtedy błyskawicznie zawieszony przez BBC. Co ciekawe, Clarkson miał sam powiadomić Danny’ego Cohena, szefa telewizji, o całym zajściu. Ostatecznie Jeremy został zwolniony, a w ślad za nim program opuścili również James May i Richard Hammond. BBC zdecydowało jednak, że będzie kontynuować kręcenie programu z nową ekipą prowadzących.

Oisin Tymon pozwał Clarksona oraz BBC dopiero w listopadzie 2015 roku. Pochodzący z Irlandii Tymon twierdził, że padł ofiarą dyskryminacji na tle narodowościowym. Po czterech miesiącach procesu stronom udało się jednak dojść do porozumienia. Jeremy Clarkson musi zapłacić Irlandczykowi 100 tysięcy funtów, czyli ponad 550 tysięcy złotych.

Teraz Clarkson wystosował specjalne oświadczenie w sprawie Tymona. Za pośrednictwem reprezentującej go kancelarii prawniczej oświadczył, że "pragnie po raz kolejny przeprosić Oisina Tymona za swoje zachowanie i jego fatalne w skutkach następstwa". Zapewnił także, że do incydentu w żadnym wypadku nie doszło z winy Tymona oraz wyraził ubolewanie z powodu prześladowań, których członek ekipy doznał po nagłośnieniu sprawy.

Wybrane dla Ciebie
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami