Już nie w umieralni. Bilbo pojechał do własnego domu. Także dzięki wam!

42

Tytus i Bilbo to dwa psiaki, które zostały uratowane z określanego jako "umieralnia" schroniska. Ich sytuację opisywaliśmy w czerwcu tego roku. Teraz z przyjemnością donosimy, że pierwszy z psiaków znalazł już nowy dom. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Bilbo w swoim kochającym domu.
Bilbo w swoim kochającym domu. (Tytus i Sumo w drodze do lepszego życia)

Przypomnijmy. Wolontariusze, którzy na co dzień działają w warszawskim Schronisku “na Paluchu”, wydobyli z “umieralni” w Radysach dwa psy: Tytusa i Bilbo. Potrzebowali funduszy na ich leczenie i utrzymanie w hoteliku. Dzięki hojności czytelników o2.pl i innych osób, którym los psiaków nie był obojętny, udało się zebrać ponad 12 000 zł (zrzutka wciąż jest aktywna - możecie pomagać dalej). Wolontariusze bardzo wszystkim dziękują!

Udało się znaleźć wspaniały dom dla staruszka Bilbo. W ciągu niecałych dwóch miesięcy jego życie całkowicie się zmieniło! Jest otoczony opieką, ma swoją kanapę, już jest i będzie kochany do końca swojego życia.

Tytus wciąż czeka na swojego człowieka w hoteliku. W między czasie zdobył nowego kumpla. Dołączył do niego kolejny psiak wyrwany z Radys: Sumo, zwany pieszczotliwie Tapczanikiem. Jest niesamowity i bardzo wzruszający w swojej nieporadności wynikającej z ogromnej nadwagi, której nabawił się przez brak jakiegokolwiek ruchu w ciasnym boksie. Sumo kocha ludzi i psy, jest bardzo łagodny. Ma ok. 6 lat, a kiedy schudnie, z pewnością niejednym jeszcze zaskoczy.

Tytus i Sumo pojawią się w najbliższą niedzielę. Psiaki będą obecne 21 lipca, w godzinach 13:00 - 15.30 w Parku Miejskim w Piasecznie na akcji #adoptujWarszawiaka. Zapraszamy do osobistego poznania tych wspaniałych psich chłopaków!

#AdoptujWarszawiaka to cykliczna akcja. Jest organizowana przez Schronisko dla bezdomnych zwierząt „Na Paluchu”. Jej celem jest wyjście z psami poza bramy Schroniska, pokazanie ludziom, że bezdomne psy, to fajne psy.

W tej chwili mamy pod opieką blisko 700 psów. Musimy aktywnie szukać im domów, ponieważ chętnych do powiększenia swojej rodziny jest wciąż mniej, niż tych, którzy na adopcję czekają w Schronisku. Niektórych ludzi przeraża wizja wizyty w schronisku. Boją się, że zobaczą smutne psy za kratami betonowych boksów. Dlatego wychodzimy z naszymi podopiecznymi w bardziej przyjazne miejsca, bliżej ludzi. Chcemy im pokazać uśmiechnięte paszcze.” – opowiada wolontariuszka Magda.

Zobacz także: Zobacz także: Jak pomagać cierpiącym zwierzętom?

Podczas niedzielnej imprezy będzie można m.in:

  • uzyskać informacje nt. adopcji i wolontariatu
  • wziąć udział w "Zwierzozagadce" - konkursie, w którym do wygrania będą schroniskowe gadżety
  • otrzymać schroniskowy kubek lub torbę w podziękowaniu za darowiznę
  • bezpłatnie zaczipować swojego psa (proszę wziąć dowód osobisty i książeczkę zdrowia psa)

Nie możecie adoptować psa? Też możecie pomóc! Zróbcie zdjęcia i pokażcie znajomym. Każdy, kto wstawi w mediach społecznościowych choć jedno zdjęcie psiaka w czerwonej chuście (właśnie po chustach będzie można rozpoznać psy, które szukają domów), dostanie upominek na stoisku Schroniska.

Do poznania psów zapraszają m.in. wolontariusze z paluchowej grupy Odmień Świat Czterech Łap:

Do Piaseczna jedziemy z silną reprezentacją i z poważnymi planami. Bardzo zależy nam na znalezieniu domu dla Żabika (Żabik to kolega Pudelka, bohater akcji Kundelek Tygodnia – red.). Żabik na swojego Człowieka czeka w Schronisku już stanowczo za długo, bo 6 lat. Będą z nami także: młodziutka Megan, przeurocza Lidka, charakterny, ale wiecznie uśmiechnięty Fazi, kumpel Cheetos, pozytywny Stasio oraz piękny i dumny Moris. Mamy nadzieję, że w najbliższą niedzielę narodzą się przyjaźnie na całe życie – zapowiadają organizatorzy.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić