Kim Dzong Un wyjeżdża z Chin. Pancerny pociąg wyruszył w długą drogę

40

Przywódca Korei Północnej wraca do domu po 2 dniach wizyty w Chinach. Czeka go długa droga, bo jedzie pociągiem.

Kim Dzong Un wyjeżdża z Chin. Pancerny pociąg wyruszył w długą drogę
(PAP/EPA, Roman Pilipey)

Pancerny skład wyjechał z Pekinu w stronę Korei Północnej. Do granicy jest około 840 kilometrów. Pociąg Kima nie należy do najnowocześniejszych, dlatego podróż będzie bardzo długa. Na dworzec w Pekinie dyktator przyjechał limuzyną mercedesa w długiej kolumnie pojazdów. Stacja kolejowa została odgrodzona przez policjantów.

Jazda do granicznej miejscowości Dandong może potrwać 14 godzin. Jest więcej niż pewne, że przywódca Korei Północnej spędzi noc w jednym z opancerzonych wagonów - podaje Bloomberg.

Kim Dzong Un obchodził urodziny w czasie wizyty w Pekinie. Przyjęcie z tej okazji wydał na jego cześć prezydent Chin, Xi Jinping. Komunistyczny dyktator skończył 35 lat.

Wizyta w Chinach dotyczyła przede wszystkim rozmów z USA. Pekin od lat jest najbliższym sojusznikiem północnokoreańskiego reżimu. Obserwatorzy sądzą, że Kim będzie chciał wykorzystać Chiny do wywierania nacisków na Amerykanów podczas negocjacji o rezygnacji Pjongjangu z arsenału nuklearnego.

W czasie wizyty Kim Dzong Un odwiedził jedną z chińskich fabryk. Był to zakład Tong Ren Tang wytwarzający leki tradycyjnej medycyny chińskiej. Od marca 2018 roku była to trzecia podróż przywódcy Korei Północnej do Chin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić