Krzysztof Narewski| 

Kobiety oskarżone o zabicie brata Kima. Rozpoczął się proces

55

Dwie kobiety nie przyznają się do zabicia przyrodniego brata Kim Dzong Una - Kim Dzong Nama. Jeśli sąd uzna inaczej, grozi im nawet kara śmierci.

Kobiety oskarżone o zabicie brata Kima. Rozpoczął się proces
(PAP/EPA, ROYAL MALAYSIA POLICE HANDOUT)

*Proces toczy się w Malezji. *Na ławie oskarżonych zasiadły Indonezyjka i Wietnamka. Grono podejrzanych jest jednak szersze. Policja twierdzi, że jeszcze cztery osoby brały udział w planowaniu morderstwa. Te jednak uciekły do Korei Północnej w dzień śmierci Kim Dzong Nama - podaje Agencja Reutera.

Kobiety nie przyznają się do winy. Cały czas utrzymują, że brały udział w tzw. pranku dla jednego z programów reality show. Wcześniej ćwiczyły wszystko w innych galeriach handlowych w Kuala Lumpur. Oskarżyciele jednak twierdzą, że były to po prostu przygotowania do morderstwa, które nadzorowała Korea Północna.

Ćwiczenie sfingowanego żartu jednej i drugiej kobiety pod okiem czterech innych osób, które są poszukiwane, było przygotowaniem do zabicia ofiary - napisano w akcie oskarżenia.

Kim Dzong Nama zabito 13 lutego br. na lotnisku w stolicy Malezji. Podeszły do niego dwie oskarżone kobiety i wtarły w twarz coś, co jak zeznały, miało być olejkiem dla dzieci. Specyfik dostały od osoby, która zapłacila im w przeliczeniu ok. 90 dol. W rzeczywistości był to niezwykle groźny VX. To trująca wersja paralityczno-drgawkowego sarinu zakazana przez ONZ.

Zobacz także: Zobacz też: Korea Płn. wizualizuje atak nuklearny na USA

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić