Koniec z poprawianiem modelek na zdjęciach. Wchodzi nowe prawo
We Francji już nie wolno odchudzać lub pogrubiać modelek za pomocą programów graficznych. Grozi za to surowa kara.
Każda ingerencja grafików musi być od 1 października wyraźnie podpisana. Fotografie, gdzie odchudzono lub pogrubiono modelki muszą mieć dopisek "Zdjęcie wyretuszowane". Jeśli takiego zabraknie, wykorzystującym taki wizerunek grozi 37,5 tys. euro mandatu (ok. 162 tys. zł). W szczególnych przypadkach może to być grzywna w wysokości nawet 30 proc. wydatków na reklamę – podaje leparisien.fr.
Trzeba działać w sytuacji, kiedy w społeczeństwie promowane są nieosiągalne wzorce i ideały piękna, aby zapobiegać anoreksji wśród młodych ludzi – powiedział pomysłodawca inicjatywy, były minister zdrowia Francji Marisol Touraine.
Problem zaburzeń jedzenia jest we Francji bardzo poważny. Zdaniem ministra zdrowia boryka się z nim 600 tys. osób. Z tego bardzo wielu młodych.
Francja już po raz kolejny pokazuje, że problem idealizowania ludzkiego ciała traktuje bardzo poważnie. Od 2015 roku tamtejsze agencje nie mogą zatrudniać modelek i modeli bez odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego. Musi być w nim napisane, że dana osoba ma właściwy współczynnik BMI. Takie prawo działa też we Włoszech, Hiszpanii i Izraelu.
Pokazywanie nieosiągalnych wzorców ludzkiego ciała jest problemem ogólnoświatowym. Pokazują to badania organizacji National Eating Disorders Association. Aż 70 proc. dziewcząt w wieku od 10 do 18 lat ideał piękna odnajduje w różnych magazynach. Ten często bywa jedynie wytworem wyobraźni grafika.
Zobacz też: Uczestniczki "Supermodelka Plus Size": "Nazywali mnie tłustą świnią"
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.