"Koronawirus jest plagą zesłaną przez Boga". Duchowny oburzył
Koronawirus, którego epidemia wybuchła w Chinach, jest karą zesłaną przez Boga, uważa amerykański pastor Rick Wiles. Twierdzi, że szalejący koronawirus to jeden ze znaków nadchodzącej apokalipsy. Słowa pastora wywołały oburzenie.
Jak informuje "Daily Mail", pastor określił koronawirus jako "anioła śmierci" zesłanego przez Boga. W swoim wystąpieniu dla portalu Right Wing Watch wyjaśnił również, dlaczego – jak określił – "bezbożny rząd komunistyczny" został ukarany w tak dotkliwy sposób.
*Zdaniem pastora, wybuch epidemii jest spowodowany "grzesznymi" obrazami w filmach i telewizji. * Winą obarczył również rodziców, którzy mają, jak cytuje "Daily Mail", "transgenderować" swoje dzieci.
Koronawirus jako "kara". Kim jest Rick Wiles?
Rick Wiles jest amerykańskim pastorem ewangelickim i założycielem prawicowego portalu TruNews. Pełni posługę w Kościele Flowing Streams w Vero Beach na Florydzie. Był wielokrotnie oskarżany o szerzenie teorii spiskowych oraz propagowanie treści antysemickich, islamofobicznych i rasistowskich.
Pastor zaapelował również do obywateli Stanów Zjednoczonych. Wezwał ich do pojednania się z Bogiem i stwierdził, że wybuch epidemii koronawirusa w Chinach to znak nadchodzącej apokalipsy.
Koronawirus jest plagą zesłaną przez Boga. Mój duch zaświadcza, że to prawdziwa plaga, która zeszła na Ziemię. I Bóg zaraz zmyje wiele grzechów z tej planety – cytuje pastora "Daily Mail".
Zobacz też: Koronawirus szaleje. Co z przesyłkami z Chin?