Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 

Koronawirus. W Nowym Jorku stanęły prowizoryczne kostnice

13

W ciągu jednego dnia w Nowym Jorku zmarło 88 osób zarażonych koronawirusem. Rosnąca liczba przypadków wskazuje, że miasto może stać się nowym epicentrum pandemii. Urzędnicy zadecydowali o wzniesieniu tymczasowych kostnic. Ostatni raz miało to miejsce po atakach z 11 września 2001 roku.

Koronawirus. W Nowym Jorku stanęły prowizoryczne kostnice
(Getty Images, EDUARDO MUNOZ ALVAREZ)

Jak szacuje Bill de Blasio, burmistrz Nowego Jorku, nawet połowa mieszkańców miasta może zostać zarażona. Ponieważ miejskie kostnice prawdopodobnie nie będą w stanie sprostać pandemii koronawirusa, urzędnicy nakazali postawienie specjalnych namiotów i naczep chłodnych, w których będzie można przechowywać ciała.

Koronawirus: ile ciał mogą pomieścić prowizoryczne kostnice?

Urzędnicy podkreślają, że prowizoryczne kostnice stanowią tylko tymczasowe rozwiązanie. Według ustaleń portalu "Bloomberg" władze miasta zakupiły łącznie 45 naczep chłodnych, w których będzie można zmieścić nawet 44 ciała. Jeśli wziąć pod uwagę pojemność namiotów, w razie potrzeby znajdzie się miejsce dla łącznie 3600 zmarłych.

Jak podkreślają media, ostatni raz takie rozwiązanie zastosowano po atakach 11 września 2001 roku. Według Aji Worthy-Davis, rzeczniczki Głównego Biura Lekarzy, obecnie w Nowym Jorku znajduje się pięć kostnic. Są one w stanie pomieścić od 800 do 900 ciał, dlatego wkrótce może zabraknąć miejsca dla kolejnych ofiar koronawirusa.

Zobacz także: Zobacz też: Koronawirus a nowe przepisy. Wiceminister mówi, kiedy można wyjść z domu

Umieszczamy je w pobliżu głównych szpitalu. To środek ostrożności, aby przygotować się na najgorszy możliwy scenariusz. Mamy wielką nadzieję, że nie będziemy ich potrzebować – wyjaśniła Aja Worthy-Davis w wywiadzie dla "Bloomberg".

Koronawirus: ilu mieszkańców Nowego Jorku zaraziło się koronawirusem?

Według ustaleń "Business Insider" w Nowym Jorku odnotowano ponad 20 tysięcy przypadków zarażenia koronawirusem. Andrew Cuomo, gubernator Stanów Zjednoczonych, wyraża obawy, że w ciągu najbliższych trzech tygodni może dojść do poważnego kryzysu nowojorskiej opieki zdrowotnej. Jak przyznał w rozmowie z "NBC New York" to prawdopodobnie w tym mieście nastąpi szczyt pandemii.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić