Adam Dudkiewicz| 

Kupił na pchlim targu maszynę do pisania. Okazało się, że to Enigma

32

Kolekcjoner znalazł historyczny sprzęt na bazarze w Bukareszcie. Za zabytek zapłacił 100 euro.

Kupił na pchlim targu maszynę do pisania. Okazało się, że to Enigma
(artmark.ro)

Kupujący wiedział za co płaci, sprzedawca za to nie miał pojęcia, co sprzedaje. O nabywcy niewiele wiadomo, poza tym, że jest profesorem kryptografii. Doskonale więc zdawał sobie sprawę, jaki skarb wszedł w jego posiadanie. Enigmę, produkowaną od 1930 roku, wystawił na sprzedaż w rumuńskim domu "Artmark". Cena wywoławcza wynosiła 9 tys. euro.

*Na wtorkowej aukcji licytujący byli w stanie zapłacić 45 tys. euro za unikatowy zabytek. * Oznacza to, że różnica między ceną kupna a sprzedaży wynosiła ok. 190 tys. złotych. Oczywiście należy odliczyć od tego jeszcze marżę domu aukcyjnego i podatek, jednak kwota dalej imponuje.

Kolekcjoner bardzo dobrze wiedział, co kupuje - mówi Cristian Gavrila z domu aukcyjnego "Artmark".

Miesiąc temu Enigma wyprodukowana w 1944 roku, została sprzedana za kwotę 547,500 dolarów. To absolutny rekord pobity przez dom aukcyjny "Christies". Co więcej, cena kupna zaskoczyła ekspertów od wyceny. Szacowano, że wartość zabytku to maksymalnie pół miliona dolarów.

Enigma to niemiecka maszyna szyfrująca. W czasie II wojny światowej była wykorzystywana do kodowania i odkodowywania komunikatów wojskowych. Swój wkład w rozpracowanie szyfru generowanego przez Enigmę mieli Polacy. Średnio na odkodowanie jednego komunikatu potrzebny był jeden dzień.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić