Radosław Opas
Radosław Opas| 

Lubicz Dolny koło Torunia: 2 tysiące norek na wolności

512

Na fermie w Lubiczu Dolnym pod Toruniem nieznane osoby otworzyły klatki, w których były trzymane norki amerykańskie. Policja sądzi, że uciec mogło nawet 2 tys. zwierząt.

Lubicz Dolny koło Torunia: 2 tysiące norek na wolności
(KMP Toruń)

Cały czas prowadzone są poszukiwania zwierząt. Na tę chwilę nadal nie udało się ustalić tożsamości osób, które wtargnęły na teren i otworzyły klatki – mówi w rozmowie z o2 podinsp. Wioletta Dąbrowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Norki przebywały na terenie gospodarstwa hodowlanego koło Torunia. Znajdowały się tam boksy, do których ktoś nielegalnie się dostał, a następnie je otworzył. Dzięki temu norki hodowane w Lubiczu Dolnym mogły swobodnie opuścić klatki i przestraszne rozbiegły się we wszystkie strony.

Na poszukiwania zostało mało czasu. Norki amerykańskie są nieprzystosowane do życia w dziczy. Nie potrafią samodzielnie polować i mają słaby układ odpornościowy. Wiele z uwolnionych norek to matki, które zostawiły swoje potomstwo. Przez to, że uciekły, ich młodym nie ma jak podać pokarmu, w wyniku czego zwierzęta umierają z głodu.

Policja spod Torunia prosi o pomoc. Funkcjonariusze przekonują, że w trwającej obecnie akcji ratowniczej najważniejsze jest jak najszybsze znalezienie zwierząt z Lubicza Dolnego. Każdy kto zauważy biegające na wolności zwierzę proszony jest o kontakt. Dzwonić można do oficera dyżurnego Komisariatu Policji w Dobrzejewicach pod numer (56) 641 29 00.

Zobacz także: Zobacz też: Przemysł futrzarski w Polsce

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić