Matka kupiła lalkę wypełnioną kokainą. To był prezent dla córki
Kobieta z USA kupiła przez Internet lalkę dla swojej córki na święta. Później matka dowiedziała się, że prezent był wypełniony kokainą.
Elizabeth Faidley ze stanu New Jersey w USA, kupiła w serwisie Etsy lalkę syrenę. Podarowała ją na Boże Narodzenie swojej córce. Jednak dziewczynka była bardzo zawiedziona, gdy zobaczyła zabawkę. Lalka miała łuszczącą się skórę, zielone włosy i "przerażające oczy".
Aby uczynić lalkę o imieniu Pearl bardziej atrakcyjną, Elizabeth zaproponowała, aby przemalować jej włosy na blond. Jednak pomimo użycia dwóch opakowań farby do włosów, syrena nie wyglądała lepiej.
Matka postanowiła poszukać innego sposobu . Po przeszukaniu internetu odkryła, że w pobliżu znajduje się "szpital dla lalek i pluszowych misiów" i postanowiła wysłać tam Pearl.
Zobacz także: Hitowe zabawki. Oto, o czym marzą nasze pociechy
Po kilku tygodniach oczekiwania Elizabeth myślała, że lalki nie da się "naprawić". Z kobietą skontaktowała się jednak policja. Zaskoczona matka usłyszała, że "natychmiast muszą z nią porozmawiać".
Pracownicy szpitala dla zabawek wezwali policję, ponieważ odkryli, że lalka wypełniona jest kokainą. Początkowo podejrzewano, że narkotyki należały do Elizabeth, jednak kobieta wyjaśniła, że kupiła Pearl przez internet. Ostatecznie policjanci zatrzymali lalkę, by móc wykorzystać ją jako dowód w śledztwie. Wiadomo, że została wyprodukowana w stanie Alabama.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.