aktualizacja 

Niezwykłe poświęcenie mężczyzny bez nóg. Zasadził 17 tys. drzew

20

Mieszkający w Chinach mężczyzna własnoręcznie zasadził 17 tys. drzew. Zrobił to, mimo że amputowano mu obie nogi. Zobaczcie, ile zdołał osiągnąć pomimo ciężkiego losu. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Niezwykłe poświęcenie mężczyzny bez nóg. Zasadził 17 tys. drzew
(China News, screen)

Ma Sanxiao zasadził las na jałowym niegdyś terenie. Użył do tego wyłącznie łopaty, motyki i swojej żelaznej woli. Zasadzenie 17 tys. drzew zajęło mu 19 lat - informuje "Daily Mail".

70-latek stracił obie nogi w wyniku choroby. Nie pozwolił jednak, by to go powstrzymało. Codziennie ok. godz. 5 rano opuszcza dom w wiosce Mayu (prowincja Hebei) i zaczyna sadzić drzewa na górze w paśmie Taihang Shan. Bierze ze sobą jedzenie i wodę. Zwykle spędza samotnie na łonie natury cały dzień.

Na miejsce pan Sanxiao dostaje się autorikszą. Kieruje nią przy pomocy protez. Kiedy dociera do punktu docelowego, zdejmuje protezy, zakłada grube rękawice i na czworakach rozpoczyna wędrówkę do miejsc, w których sadzi drzewa.

Zajęcie to nie jest łatwe nawet dla młodych, a co dopiero dla starszych. Na przestrzeni lat pan Sanxiao nabawił się wielu urazów. Jego kończyny zostały zmiażdżone i trzeba było w nich umieścić metalowe płytki. Innym razem stracił mały palec.

Dlaczego sadzi drzewa? 70-latek wyjaśnia, że wszystko zaczęło się w 2000 r., a jego motywacją był wówczas zysk. Chciał sprzedawać drzewa, żeby utrzymać rodzinę. W 2008 r. zrobiło się o nim głośno i chiński rząd postanowił go wtedy wesprzeć finansowo. Mimo to pan Sanxiao nie przestał sadzić.

Chcę spłacić dług wobec społeczeństwa i podziękować rządowi za pomoc – tłumaczy.

Dodaje, że w otoczeniu drzew świetnie się czuje. Dają mu poczucie bezpieczeństwa i uziemienia. Zapowiada, że tak długo, jak będzie żyć, cały czas będzie sadzić drzewa dla przyszłych pokoleń.

Dla mnie to nie są drzewa. Traktuję je jak żołnierzy, którymi dowodziłem. Sprawiają, że czuję się spełniony – powiedział.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: "Drżący gigant" umiera. Powodem jest działalność człowieka
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić