Nowa metoda oszustów. Udają energetyków

7

Przestępcy podsuwają do podpisania „aktualizację” umowy, która w rzeczywistości skutkuje zmianą dostawcy prądu. Ci oszuści jednak mieli pecha. Trafili na reportera Radia ZET...

Nowa metoda oszustów. Udają energetyków
(Pixabay.com)

*Do mieszkania Łukasza Konarskiego zapukały trzy osoby. *Podały się za przedstawicieli jego dostawcy energii, ale nie miały przy sobie żadnych identyfikatorów - opisuje radiowy reporter Radia Zet .

*„Energetycy” poprosili o ostatnią fakturę za prąd, aby sprawdzić taryfę i wysokość opłat. *Powiedzieli, że wysyłali zawiadomienia o mających nastąpić zmianach, ale klienci wyrzucali je do kosza. W związku z tym przyszli osobiście.

Następnie zaproponowali aktualizację umowy. Zachęcali, by podpisać ją nawet bez czytania, ponieważ w ciągu kilku dni można od niej odstąpić.

Pan Łukasz całą rozmowę z podejrzanymi osobami przeprowadził przed drzwiami mieszkania. Wszedł na chwilę do domu, aby sprawdzić w internecie, czy jego dostawca prądu informuje o zmianach w umowach. Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca. Gdy powiedział o tym fałszywym energetykom, ci uciekli.

Pracownicy firm energetycznych nie odwiedzają klientów w domach, aby podpisywać umowy. Radio Zet przypomina, że jeśli ma się odbyć podobna wizyta, klienci są wcześniej uprzedzani.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić