Oświęcim. Ukradła drogi pierścionek. Sprytny jubiler samodzielnie namierzył złodziejkę

Zaskakujący obrót śledztwa w sprawie kradzieży w Małopolsce. Jubiler z Oświęcimia sam zdołał wytropić kobietę, która wcześniej wyniosła biżuterię ze sklepu. Jeden nieostrożny ruch mógłby przesądzić o ucieczce złodziejki. Na szczęście sprzedawca do samego końca zachował zimną krew. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.



Obraz
Źródło zdjęć: © Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie
Ewelina Kolecka

Ta niecodzienna historia wydarzyła się w Oświęcimiu. W piątek 15 listopada funkcjonariusze miejscowej policji odebrali alarmujący telefon. Po drugiej stronie linii był jeden z miejscowych jubilerów.

Zaniepokojony mężczyzna chciał zgłosić kradzież w sklepie. Do zajścia doszło tuż przed południem, kiedy akurat nie było go na miejscu. Poszkodowany opowiedział im, co dokładnie wydarzyło się w salonie.

Brak drogiego pierścionka pierwsza zauważyła jedna z pracownic. Chwilę wcześniej z pomieszczenia wyszła klientka, która automatycznie stała się główną podejrzaną.

Zobacz też: W ostatniej chwili. Policja ze Zgorzelca poszukuje bohatera

Na szczęście jubiler dysponował nagraniami z monitoringu. Mimo że fizycznie nie był obecny w sklepie, miał dostęp do filmu. Po dokładnym przejrzeniu taśm okazało się, że za kradzieżą stoi młoda kobieta.

Kiedy jubiler był w drodze do salonu, doszło do zdumiewającego przypadku. Akurat przejeżdżał przez oświęcimską starówkę, kiedy coś przyciągnęło jego uwagę. Spostrzegł kobietę, która łudząco przypominała złodziejkę z nagrania.

Podejrzana akurat wychodziła z innego sklepu z biżuterią. Jubiler nie namyślał się długo. Zaparkował auto, wysiadł, a następnie ruszył za potencjalną złodziejką. Śledził ją tak długo, aż weszła do jednej z kamienic.

Jubiler natychmiast zadzwonił na policję. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, dokonali zatrzymania podejrzanej. Aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka z KPP Oświęcim zdradziła szczegóły akcji w rozmowie z portalem "Gazeta Krakowska".

Kobieta początkowo zaprzeczała, aby miała związek z kradzieżą, jednakże kiedy zobaczyła niezbite dowody przestępstwa przyznała się informując, że skradziony pierścionek sprzedała za 600 zł u innego jubilera.

Na szczęście cała sprawa znalazła szczęśliwe zakończenie. Jubiler odzyskał już skradziony pierścionek. Podejrzanej grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski