Panda albinos sfotografowana pierwszy raz. Była jak yeti
Panda albinos żyjąca na wolności była traktowana jak yeti. Każdy o niej słyszał, ale nie widział nikt. Aż do teraz. Pierwsze zdjęcie wolno żyjącej pandy albinosa wykonano w Narodowym Rezerwacie Przyrody Wolong, w chińskiej prowincji Syczuan.
Pierwsze takie zdjęcie w historii. Li Sheng, badacz z Uniwersytetu Pekińskiego, mówi, że jeszcze nigdy nie udokumentowano pandy albinosa w jej naturalnym środowisku. Stwierdził, że sfotografowana panda liczy prawdopodobnie dwa lub trzy lata.
Panda wygląda na silną, pewnie stawia kroki, a to znak, że mutacja genetyczna nie przeszkadza jej w życiu – powiedział Li, cytowany przez CNN.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Fotografię zrobiono na południowym zachodzie Chin. Rezerwat, w którym ją wykonano, położony jest ok. 2 tys. metrów n.p.m. Zrobiła ją ustawiona w rezerwacie fotopułapka. Władze rezerwatu chcą teraz ustawić takich urządzeń więcej, aby obserwować rozwój zwierzęcia i jego interakcje z innymi pandami.
Zobacz też: Kung fu panda w rzeczywistości. Musi jeszcze poćwiczyć
Niebezpieczny albinizm. Brak barwników melaninowych może zagrażać pandzie, ponieważ wyróżnia się ono w otoczeniu. Trudniej mu się kamuflować, a tym samym łatwiej je dostrzeże drapieżnik.
Panda wielka jest zagrożona wyginięciem. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody przypisuje jej kategorię VU (gatunek wysokiego ryzyka). Według WWF na wolności żyje jeszcze tylko 1864 przedstawicieli tego gatunku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.