Pierwsze przestępstwo w kosmosie. NASA wszczęła śledztwo w sprawie astronautki
Według doniesień zagranicznych mediów, NASA prowadzi dochodzenie w sprawie pierwszego zarzutu popełnienia przestępstwa w kosmosie. Dopuścić się go miała jedna z astronautek.
NASA sprawdza, czy doszło do przestępstwa. Kosmiczna agencja Stanów Zjednoczonych ma ponoć prowadzić śledztwo w sprawie Anne McClain. Na astronautkę miała donieść do Federalnej Komisji Handlu jej małżonka Summer Worden.
Poszło o finanse. Złamania prawa McClain dopuściła się rzekomo podczas sześciomiesięcznego pobytu na misji kosmicznej, na którą udała się w grudniu 2018 roku. Według Worden, byłej oficer wywiadu sił powietrznych USA, uzyskała ona wtedy dostęp do jej prywatnego konta bankowego, z którego korzystała bez jej zgody. Małżeństwo znajdowało się w tym czasie w separacji.
Astronautka zaprzecza jakimkolwiek oskarżeniom. Według McClain, weszła ona na konto bankowe swojej małżonki jedynie po to, aby sprawdzić, czy rodzinne finanse są w dobrym stanie. Kobieta twierdzi, że martwiła się o wystarczającą ilość pieniędzy na opłacenie rachunków i opiekę nad synem Summer Worden, którego wychowywały wspólnie przed separacją. Według oskarżycielki, mimo to nie miała do tego prawa.
Ona usilnie zaprzecza temu, że zrobiła coś niewłaściwego – powiedziała prawniczka Anne McClain Rusty Hardin dodając, że "pani McClain całkowicie współpracowała".
Pierwszy taki przypadek w historii. Jeśli dojdzie do oficjalnego skazania, McClain zostanie pierwszą kosmiczną przestępczynią. Według ram prawnych, w czasie procesu astronautka odpowiadałaby według przepisów obowiązujących w kraju, z którego pochodzi, czyli w tym przypadku Stanów Zjednoczonych - donosi BBC.
Zobacz także: Po powrocie na Ziemię musiał od nowa uczyć się chodzić
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.