aktualizacja 

Podczas ciąży odmówiła chemioterapii. Dziecko nie żyje

W trzecim miesiącu ciąży u Heidi Loughlin zdiagnozowano raka piersi. Lekarze zalecali natychmiastową chemioterapię, jednak kobieta bojąc się o zdrowie dziecka, odmówiła tego sposobu leczenia. Wszystko zapowiadało szczęśliwe zakończenie, jednak los chciał inaczej.

heidi
heidi (storminatitcup.blogspot.co.uk)

Brytyjka stanęła przed dramatycznym wyborem. Postanowiła nie poddawać się leczeniu i za wszelką cenę urodzić, nawet kosztem zdrowia lub życia. Zgodziła się na mniej inwazyjną metodę leczenia nowotworu, która miała nie zaszkodzić jej nienarodzonej jeszcze córeczce, Ally Louise Smith.

Lekarze zalecili przyspieszenie porodu. Kuracja nie poskutkowała. Nowotwór wciąż się rozwijał. Prowadzący ciążę postanowili, że Brytyjka
musi urodzić wcześniej, niż planowano, by następnie jak najszybciej podjąć właściwe leczenie. Dziecko przyszło na świat 12 tygodni przed czasem. Dzięki cesarskiemu cięciu cała operacja zakończyła się pomyślnie - donosi serwis news.sky.com.

Niestety dziecko zmarło. Heidi, matka dwójki starszych dzieci, jest zrozpaczona. Na swoim blogu napisała, że "jej ciało, serce i duszę rozrywa ból", i że "zrobi wszystko, by wyleczyć się dla zmarłej córeczki".

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić