"Poddaję się". Kontrowersyjny vloger usunął wszystkie filmy
Sam Pepper był jednym z najbardziej znanych vlogerów na świecie. Jego kanał na You Tobie subskrybowało prawie 2,3 mln osób. Słyszeli o nim nawet ci, którzy nie oglądają jego filmów. Jego okrutny żart, gdy udawał, że zastrzelił nastolatka, odbił się głośnym echem na całym świecie.
Czy nastał właśnie koniec kontrowersyjnego twórcy? Vloger usunął wszystkie swoje filmy z serwisu YouTube. Podobnie zrobił z wpisami na Twitterze. Fanom ostawił tylko jedną wiadomość: "Poddaję się".
Pepper zasłynął jako żartowniś. Jego kawały niejednokrotnie były na granicy dobrego smaku, mimo to wiele osób chętnie oglądało wyczyny internetowego gwiazdora.
*W listopadzie Sam Pepper opublikował film, który oburzył nawet jego zwolenników. *Zainscenizował historię, w której nieświadomy "kawału" nastolatek był przekonany, że porywacz morduje jego przyjaciela. Ten ostatni był wtajemniczony w "żart", odegrał swoją rolę przekonująco. Z kolei chłopak, który wierzył, że obserwuje morderstwo, był wstrząśnięty. Wpadł w histerię. Wiele osób zarzuciło vlogerowi, że w żartach posunął się za daleko.