Piotr Kalsztyn| 

Policjanci zastrzelili mężczyznę, gdy ten pomagał dziadkom. Strzelili 20 razy

281
Podziel się:

Afroamerykańska społeczność jest wstrząśnięta. Wprost nazywają sprawę policyjnym morderstwem.

Policjanci zastrzelili mężczyznę, gdy ten pomagał dziadkom. Strzelili 20 razy
(flickr.com, ATOMIC Hot Links)

22-letni Stephan Alonzo Clark zginął od policyjnych kul w Sacramento. Czarnoskóry mężczyzna przebywał na podwórku swoich dziadków. Policjanci najpierw obserwowali go z helikoptera, a później wkroczyli na posesję – informuje "Time".

*Policjanci tłumaczą, że widzieli, jak rozbija szklane drzwi do domu sąsiada. *Miał także rozbić szyby w trzech samochodach. Dwóch policjantów ścigało go na podwórku. Ich zdaniem mężczyzna nie chciał się zatrzymać i pokazać rąk. Ruszył w stronę mundurowych z przedmiotem, który ich zdaniem przypominał broń. Funkcjonariusze otworzyli ogień, obawiając się o swoje bezpieczeństwo.

*Po pięciu minutach przyjechało wsparcie. *Przy ciele Clarka nie znaleziono nic, co mogłoby przypominać broń. Miał jedynie telefon komórkowy. Mężczyzna osierocił dwóch synów, jeden ma rok, a drugi 3 lata. Badania w szpitalu wykazały, że w Clarka strzelono aż 20 razy.

Zobacz także: Zobacz także: Nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Policja publikuje nagranie "ku przestrodze"

*Obaj policjanci przebywają teraz na urlopie. *Służyli w Sacramento od dwóch i czterech lat. Wcześniej pracowali w innych organach ścigania. Policja musi pokazać nagranie z helikoptera i kamer policjantów w ciągu 30 dni.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić