Poważny problem w Zimbabwe. Skarżą się na prezerwatywy

348

Mężczyźni w Zimbabwe zaapelowali do krajowych producentów o dostarczenie prezerwatyw właściwych rozmiarów. Tłumaczą, że problem jest niezwykle poważny, bo pękające kondomy to duże zagrożenie dla zdrowia.

Poważny problem w Zimbabwe. Skarżą się na prezerwatywy
(iStock.com, LemonTreeImages)

Apel dotyczący prezerwatyw wystosowali panowie z miasta Mpandawana. To największy ośrodek usług w dystrykcie Gutu, który leży w centralnym Zimbabwe. Miasto zostało uznane przez Krajową Radę ds. AIDS za centrum największej liczby nowych zakażeń.

Mężczyźni twierdzą, że żyją w strachu przed chorobami wenerycznymi i wirusem HIV. Boją się też, że jeśli sami się zarażą, to kolejnymi ofiarami będą ich żony. W rozmowie z serwisem New Zimbabwe panowie z Mpandawany tłumaczą, że dostępne prezerwatywy są za małe i pękają. Skarżą się przede wszystkim na rozmiar darmowych kondomów rozdawanych w ramach profilaktyki.

Zazwyczaj są w białych opakowaniach. Wygląda na to, że stają się mniejsze i mniejsze - powiedział Clifton Moyo, jeden z mieszkańców miasta.

Głos w tej sprawie zabrał już wcześniej przedstawiciel rządu w Harrare. Minister zdrowia wezwał lokalnych producentów, by dostarczyli prezerwatywy w odpowiednich rozmiarach. David Parirenyatwa stwierdził, że chińskie produkty są zdecydowanie za małe. Użył też argumentu ekonomicznego. Jego zdaniem Zimbabwe zaoszczędzi, produkując kondomy na miejscu, a nie płacąc za importowane z Azji.

W 2016 roku Zimbabwe rozprowadziło niemal 110 milionów prezerwatyw. Na jednego mężczyznę przypadały 33 sztuki. Jest to najważniejsze narzędzie w walce z AIDS w tym kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić