Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Prawie zmarła w sopockim parku. Uratowano 18-latkę

90

Rodzina 18-latki z Sopotu znalazła list pożegnalny. Policjanci w ostatniej chwili dostrzegli wstrząsaną drgawkami nastolatkę w parku. Udało się uratować jej życie.


Prawie zmarła w sopockim parku. Uratowano 18-latkę
(PAP, Dominik Kulaszewicz)

Zgłoszenie rodziny postawiło na nogi wszystkie służby. W poniedziałek bliscy 18-latki z Sopotu znaleźli list pożegnalny, który zostawiła przed wyjściem z domu. O 12:30 o sprawie poinformowano policję, straż pożarną i miejską.

Dziewczyna miała odejść w kierunku lasu. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania. Po otrzymaniu dodatkowych informacji od rodziny 18-latki, dzielnicowi mł. asp. Maciej Padzik i st. sierż. Artur Szczęsny znaleźli ją w pobliżu zbiornika wodnego. Policja nie podaje dokładnej lokalizacji.

18-latka leżała na ławce mimo, że padał ulewny deszcz i wiał silny wiatr. Kontakt z nią był już utrudniony - relacjonują funkcjonariusze.

18-latka zasypiała i miała drgawki. Obok niej leżało puste opakowanie po lekach. Dzielnicowi natychmiast udzielili dziewczynie pomocy i ogrzali do czasu przyjazdu karetki pogotowia. W szpitalu lekarzom udało się ustabilizować stan nastolatki.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Zobacz też: Julia Wróblewska opowiada o terapii: "Ta choroba jest jak wirus"

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić