Roman Giertych kpi z nowego 500+. "Uściskom nie było końca"
Przeciwnicy wprowadzania kolejnych świadczeń socjalnych podpisują się pod tym postem. Roman Giertych przełożył krążący po internecie żart na realia swojej kancelarii.
Zapłacimy za to wszyscy? Roman Giertych skomentował na Twitterze zapowiedzi prezesa PiS na temat zmodyfikowania programu 500+, tak by więcej osób mogło z niego skorzystać. Mecenas żartem przypomniał, że rząd nie ma własnych pieniędzy, więc za realizacje jego obietnic wyborczych zapłacą jak zwykle obywatele.
Stary dowcip w nowej odsłonie. Giertych zażartował, że zarządził potrącenie 100 zł miesięcznie z pensji każdego pracownika swojej kancelarii. Jednocześnie "obiecał" dodatkowe wynagrodzenie pod koniec roku w wysokości tysiąca złotych.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Uściskom, podziękowaniom, łzom wdzięczności nie było końca - zakończył kpiąco mecenas.
Internautom bardzo spodobała się ta wersja znanego żartu. Niektórzy poszli dalej, sugerując, by rzekome "dodatkowe wynagrodzenie" pracownicy dostali w postaci żywności np. konserw i mleka w proszku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.